
06.09.1999
1
Polski Rap
Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Fu]
Niech to, za oknem widzę ciemność
W nocy bezsenność, obok mnie pół litra pojemność
Co będzie dalej? To dla mnie obojętność
Liczy się zawziętość, nic nie robię - to codzienność
Dużo korzyści, a także dużo strat
Piękne wspomnienia z młodzieńczych lat
Dużo podejmowanych kroków i pomysłów zarymowanych, napisanych słów zmelanżowanych twarzy, skacowanych głow. Staram się jak mogę, dobre czasy tuż tuż
Dążę ku celu lini życia wzdłuż, obok Koro ziomuś
Już już już...
[Zwrotka 2: Koras]
Biegu wydarzeń nie zmienisz
Tylko ocenisz na dobre albo plaster na rane przykleisz
Z ziomalami między nami się wspomnieniami wymienisz
Ziołem się podzielisz, docenisz jak ja
Rzecz oczywista, ścisła jak Jędker Realista
Patrzę na to z bliska, jeden traci drugi zyska
Pięść zaciska i decyzje podejmuje, wyboru dokonuje
Nie zawsze odpowiedniego, dla siebie samego
Oby jak najmniej złego elementu wziętego z życia korzyści, strat - Odpierdol się od moich wad to samo powie Tobie mój brat
A Ty nie wywyższaj się nad
Nie jeden wodospad przed nami Fu
Trzeba rozwiązać problemy iść dalej ku przeznaczeniu
Nie dać się przytrzymać, uważaj wierz jak zagrywać
Jeszcze będzie czas by odpoczywać
[Refren] (x2)
Dużo korzyści i dużo spraw
Dużo zalet, także wiele wad
Trzymać się jazdy, nie tracić nadziei
Ostatnia kropla która przelała ten kielich
[Zwrotka 3: Fu]
Koras do Fu, Fu do Korasa
Dwóch chłopaczyn, którzy trzymają się zasad
Reprezentując z powagą dumnie
Śródmieście Południe - czujnie
Stojąc na podium, obserwuje własne terytorium
Sanktuarium, 51A baza
Wszystko na prąd, pierwsza i druga faza
Gdzie sąsiadów opętała kurwica awantur zaraza
U dozorcy dzień w dzień zapierdala Shazza
Odkąd sięgam pamięcią zawsze tak było
Na dobre nie zmieniło
Dobra, jakoś się żyło
Wiele stresujących spraw
Jak w Przylądku strachu
Wielu chłopaczyn odpadło
Na tyły z P.O.M. fachu
Nie znając żadnego życia znaku
Wkurwione dzieciaki stawiają sprawę jasno
Nasze pragnienie wobec Was zgasło
[Zwrotka 4: Koras]
Ostatnia kropla która ugasi pragnienie
Trzyma zabezpieczenie wzbudza podejrzenie
Jestem jaki jestem, się nie zmienię
Odcinek życia - streszczenie, nawijka uzależnienie
Która ma dla mnie znaczenie tam gdzie otoczenie
Moje tam i ja, to ziomki których znam
Siemasz jak tam? Opijam z nimi okazje kolejną
Chłopaki okładają jakąś japę bezczelną
A ja delektuję się kawaliną następną
Nawijką na taśmie nieśmiertelną...
[Refren] (x2)
Dużo korzyści i dużo spraw
Dużo zalet, także wiele wad
Trzymać się jazdy, nie tracić nadziei
Ostatnia kropla która przelała ten kielich
[Zwrotka 5: Fu]
Ostatnia kropla, rymotwórcza kropla
Której nie ignoruję, razem z Koro angażuje
ZIP Skład reprezentuję - czystej prawdy kompakt
To jest fakt, z odbiorcą kontakt
To nie kant to nie fajrant - rozdwojenie jaźni
Wykrztuś to z własnej wyobraźni
A co mnie drażni?
[Zwrotka 6: Koras]
Po - podłość nie pomoże żaden lek
Na szybki dystans, 100 metrowy bieg
Dokładnie wypisana trasa jak wypisany czek
[Zwrotka 7: Fu]
Bo nie raz pogubiłem myśli strony
Nigdy w życiowych smutkach nie utonę
Urozmaicają to stany upalone
[Outro: Fu/Sokół]
Dobra - to by było na tyle
Ta, elo ziomki, ZIPy
Śródmieście Południe, Ostatnia Kropla!
Koras Fu - Śródmieście południe...
[]
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni