SOS FREESTYLE [Bonus Track]

[Refren] Dawaj więcej sosu, jakbyś miał to wszystko stracić Nie wiesz o co chodzi znowu, dzielę to pomiędzy braci Nigdy nie szukałem nosów, znowu pale się do pracy Nigdy nie szukałem osób, dziś to tylko dla kumatych Dawaj dawaj więcej sosu, jakbyś miał to wszystko stracić Nie wiesz o co chodzi znowu, dzielę to pomiędzy braci Nigdy nie szukałem nosów, znowu pale się do pracy Nigdy nie szukałem osób, dziś to tylko dla kumatych [Zwrotka] California, Majorka, miałem swój dom tam posprzątać I znaleźć ten dopływ pieniądza, leje wina tobie do końca Jak ciebie nie lubię, to zostaw I kiedy nie ludzie, to joint (forsa) Tobie wesoło, to odstaw (Tobie wesoło, to ooo) Wygenerowany tak jak SMS, robię sobie rapy tak jak jest w LA Dalej zabiegany, dawaj spokój mnie, sobie dobieramy to jak sosu, yey SMS, hundred bands, jestem w śnie albo w pierdolonej grze Twoja suka po gibonie tylko je Moja sztuka w schronie nie dosięgnie jej twój gang Twoja suka po gibonie tylko je Moja sztuka w schronie nie dosięgnie jej twój gang Suki chciałyby mieć torebki Gucci, ja chciałem zrobić tylko jebane ruchy Na dole te dziury, bo nigdy nie czułem tej dumy A kiedyś to nawet nie czułem potrzeby Nie czułem potrzeby tej dumy [Refren] Dawaj więcej sosu, jakbyś miał to wszystko stracić Nie wiesz o co chodzi znowu, dzielę to pomiędzy braci Nigdy nie szukałem nosów, znowu pale się do pracy Nigdy nie szukałem osób, dziś to tylko dla kumatych jest Dziś to tylko dla kumatych, jest Dziś to tylko dla kumatych, jes Dziś to tylko dla kumatych, jest Dawaj dawaj więcej sosu, jakbyś miał to wszystko stracić Nie wiesz o co chodzi znowu, dzielę to pomiędzy braci Nigdy nie szukałem nosów, znowu pale się do pracy Nigdy nie szukałem osób, dziś to tylko dla kumatych Dawaj więcej sosu, jakbyś miał to wszystko stracić Nie wiesz o co chodzi znowu, dzielę to pomiędzy braci Nigdy nie szukałem nosów, znowu pale się do pracy Nigdy nie szukałem osób, dziś to tylko dla kumatych (Wszystkie moje automaty wszystkie moje autografy)