Tekst piosenki
Na dolinie kyrdle owiec
bacujom hań trzej bacowie
Dwók z jednyj wsi, sługi Złego
zmówili sie na obcego
Trza go zabić, owce jego brać
nik tu po nim nie bedzie płakać
Trza go zabić, owce jego brać
nik tu po nim ni ebedzie płakać
Nie bronił sie nas baca przed zbójami
kozoł sie chować ka kosor z owcami
Trombite powiesić nad swoim grobem
moze holny zagro kiedy mu
Staro matka doma ceko
synka ni ma, pies nie sceko
Posła w hole sukać kany
podzioł sie jej syn kochany
I poznała owce syne dwie
kie dwók baców redykało sie
I poznała owce syna dwie
kie dwók baców redykało sie
Do Pana Boga zaro zawołała
coby tyk zbójów przywaliłaskałą
coby poginyny ik owiec stada
Ale Bóg trombity słuchoł wtej
Staro matka doma ceko
synka ni ma, pies nie sceko
Staro matka w doma ceko
synka ni ma, pies nie sceko
Staro matka w doma ceko
synka ni ma, pies nie sceko.
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni