Libacja wersja nowoczesna - remix

[Zwrotka 1: Wojtas] Jeden, dwa, człowieku, to libacja Wojtas bardzo dobrze ten klimat zna Cały ten skład, nie tylko ja Wchodzę na imprezę bez zapowiedzi Jest Zajka, Hans, Marna, Pęku i Redzi I nieważne, co na to powiedzą sąsiedzi Kwadrat wysprzątany Będzie dzisiaj ostro, diler nie dał plamy Tematy kręcone, mocne alkohole Wizja śnieżno-biała, białe pierdolę Wiesz, o co chodzi i jaki jest plan? Jakby nie było, prawie zawsze ten sam [Refren] Za mało wódki, za dużo powietrza Libacja wersja nowoczesna Za mało wódki, za dużo powietrza Libacja, tak bawić się nie trza [Zwrotka 2: Zajka] Odsapnij kobieto i bądź tego pewna Zajka, HIV - diagnoza ujemna Na zawsze melanże i miłe kociaki Dwa, Tequila, cytryna i sól To jest to mieszkanie, tu będzie libacja Możesz czytać wspak, wspak, czyli wykurwacja Teraz i tutaj jestem przy sterach Jedna laska mówi: znam cię, a ja ją wybieram Seksowne, długie, gładki nogi (nogi) Ubrane w lewanty od samej podłogi Czarne loki, wolna miłość to jej hobby Ktoś inny chciał pryskać złotym deszczem Inny bajerzy godzinami, bo jest cienkim leszczem Cześć Borygo, mam flaszkę nareszcie To był ostatni nocny otwartym w tym mieście Jeszcze jest jeden wers w tym długim tekście [Refren] Za mało wódki, za dużo powietrza Libacja wersja nowoczesna Za mało wódki, za dużo powietrza Libacja, tak bawić się nie trza [Zwrotka 3: Borixon] Meta, melina, [?] witamy wszystkich wczasowiczów Nie pytaj, kto lubi balować po nocy Która to butelka? Nie masz dosyć? Dużo zapłacisz, chcesz się zabawić i napić? Na propozycję otwarty Wczasy, libacja i następny na straty Nie ma nic lepszego, najbardziej to lubisz To ci się opłaca, tutaj prawie każdy A pod sklepem nocnym zbiera się fanty Chcesz być dobry, jak sam Boguś Linda Daj pan spokój procentowy gnido [Refren] Za mało wódki, za dużo powietrza Libacja wersja nowoczesna Za mało wódki, za dużo powietrza Libacja, tak bawić się nie trza []