WSRH - Redrum - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

09.12.2016

70

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Słoń] Pierdole Ace of Base, jestem jak Motörhead - Ace of Spades Jak Sick Jacken wypuszczamy swoje Terror Tapes Więc pierdol się, biorę te waginy pod odstrzał Obserwując scenę z perspektywy kabiny bombowca To Poznań, miasto stagowane jak Blackwood Ćpając nasze gówno z lustra możesz stopić sobie septum Dwa sztylety w sercu, obłęd gniecie czaszkę Hotel Panorama, pokój 217 [Zwrotka 2: Shellerini] Suko nie rzucę tym jak Fajdek, o mnie nie musisz martwić się I kiedy gram, to jak w parku Paris Saint Germain Od świata dzieli mnie tylko ta para czarnych szkieł WSRH, twarze dwie, Harvey Dent Dar by karki gnieść jak by stworzył na Matt Groening Pakuje w kiejdy fajerwerki, płynie czerwony październik Arrivederci, nerdy mówią na nas OP Hala, cały hotel after 1408 [Zwrotka 3: Słoń] Proste, jak nie lubisz rapu z perwerą odpuść Żółtodzioby jak na taśmie idą gęsiego pod nóż To towar pierwszego sortu, który w łeb trzepie nieźle Te chuderlaki po tym gównie złapią PTSD Jestem pervert, wchodzę w bit po chamsku, bez pieszczot Bez litości dla tych zaplutych psów, więc niech zdechną Chuj wbijam w Twoich bożków, mów mi Glen Benton I wierz mi lepiej, żebyś się stąd zwinął przed pełnią [Refren] W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! Ogień krzyżowy, egzekucyjny Pluton W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! Głębokie wody, tylko się nie utop [Zwrotka 4: Shellerini] Trzymam się starych duktów, kroki słychać aż w Katmandu Nieważne ile lat już go nie z katakumb słów czambuł Bije buzdygan znów, dzieciaki na Valium Dla tych paru lapsów każdy bez duszy jak Langstrumpf W Duszy nie przestrzele, jak w finale Baggio, ja w finale walcze Na sen se odpale Narcos Fucki na sztorc, nie siedzi coś ćmoka arschloch Nie jestem gwiazdą, choć mam pięć czym Bellagio [Zwrotka 5: Słoń] Siemanko, wracamy tu jak Michael do Haddonfield Nasze promienie dziś zamienią Twoje ciało w pył Ciągle mi mało krwi, ja słynę z nadużyć Elżbieta Batory dla mnie twerk'uje w jacuzzi Mam wilczy głód, a zęby Mureny dziwko I jak piramidogłowy zdzieram skórę z tych wywłok Nie pędzimy tam gdzie bydło, nie jesteśmy nikim z nich Przynosimy niewygodna prawdę niczym WikiLeaks [Zwrotka 6: Shellerini] Z milion linii zdążę wyryć nim zniknę jak Olewnik Z rocznika Billie Jean, zdarty wokal nie podeszwy Zza zaparowanych bryli banda szczyli goni hejting Świat się zmieni w jednej chwili i to wszystko przez świt Pisane wersy jak rzucają grzechy, długi cień Dusi Cię gniew, nikt nie każe Tobie lubić mnie Beat jak Rubin Hurricane wali w pysk nie głaszcze Jedzie z P do N tandem mój kompadre rottweiler to [Refren] W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! Ogień krzyżowy, egzekucyjny Pluton W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! W do S do R do H, suko! Głębokie wody, tylko się nie utop [Outro] WSRH Wyższa Szkoła Robienia Hałasu Shellerini, Słoń 2666, ha! Na bicie Returnersi, więc pokaż piersi Hahahahaaa! [Skrecze: The Returners] []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni