28.07.2018
9
Polski Rap
Tekst piosenki
[Refren x2]
Kruszec potrzebny do życia mi - nie liczy w gramach się
Papierowe sny, kładę się na dolarach więc
Dobra mieszają się, one przyklejają się
Nie jestem pustym typem, nie chce też na kolanach lec
[Zwrotka 1]
Zamknij drzwi na backstage, chcę w swoim gronie dojrzeć
By pokazać im mordę, a żeby oddać serce
To muszę jeszcze troszkę - moim oddałbym nerkę
Zajdzie potrzeba - obie, sprawdź to na stetoskopie
Wilczy pazur nie w ten rok
Pieniądze chyba nie uciekną
Na kredyt znów cały czas
Twist fabuły będzie na pewno
Każda ma to wypisane na topie
Pozdro font, on wie już to, zresztą
Wszyscy koledzy co robią mi plecy i klepią po plecach ze szczerą intencją - Wiktor
Nikt nie powie mi this one
Kolorowe sny, w mieście nad Wisłą
Na szczyt, ponad wielkomiejskich drzazg odłamków deszcz
No a my - chcemy być niewinni tak, albo zgrywać tylko -
Że nie potrzeba nam sosu, miłości, braku kłopotów i z każdej strony pogłosu szczęścia, z papierowych samolotów
[Refren x2]
Kruszec potrzebny do życia mi - nie liczy w gramach się
Papierowe sny, kładę się na dolarach więc
Dobra mieszają się, one przyklejają się
Nie jestem pustym typem, nie chce też na kolanach lec
[Zwrotka 2]
Jak pełny jest ten worek?
Dam sobie i tobie a potem tobie, u
[?]
[Bridge]
Papie-rowe, papierowe sny (x4)
[Zwrotka 3]
Po co to wszystko mi na stercie
Emocjonalny bełt, ale braknie tchu
Świecą ci się oczy tak pięknie
Niedługo palce też, no i od stóp do głów
[Refren x2]
Kruszec potrzebny do życia mi - nie liczy w gramach się
Papierowe sny, kładę się na dolarach więc
Dobra mieszają się, one przyklejają się
Nie jestem pustym typem, nie chce też na kolanach lec
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni