WBW - Finał 2015, grupa B: Edzio vs. Filipek - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Finał 2015, grupa B: Edzio vs. Filipek

WBW

WBW 2015(finał)

28.11.2015

8

Rap,Polski Rap,Polski Freestyle

Tekst piosenki
[Wejście 1: Edzio - temat "Kolejka do gabinetu"] On ma tak słabą dykcję, lecę bez biedy Idź sobie do gabinetu, logopedy On tak sepleni, gram dobrą muzę że do logopedy wpada z Rap Geniusem I to jest gadka szybka Jego logopeda już dostał ksywę, enigma To jest hardkorowe Myślisz, że wygrasz to masz nie po kolei w głowie A co do kolejki, ja ci teraz pokażę On przed walką walnął sobie kolejkę na barze I powiem tobie jeszcze okropnie Jemu Magik rezerwował miejscówki przy oknie To jest gorące On Chady się pytał o miejsca siedzące Ale kiedy wpadam, to jest proste Mój penis w twoich ustach dostał miejsce stojące Tak to nawijam i to jest teraz jedna chwila A ty jesteś takim pedofilem bracie że dostałeś mandat za jazdę w pierwszej klasie Tak to leci, wiesz, że Edzio wpada i daje grupę śmierci A twoja dupa jest jak tory, wpadam z rymami Jedna deska między dwoma drutami Mam tą rację Wygrasz jak Jezus się dogra Taco na stację [Wejście 2: Filipek - temat "Myszy na Marsie"] Joł dokładnie, wpada MC Twoja niunia jak Rap Genius, każdy ją rozkłada na części Jeszcze raz, joł dokładnie sprawdź Mówiłeś o alkoholu to daję rap Bo ty na freestyle'u jesteś pizdo cienki Jesteś jak Karmi bo łoją cię nawet panienki Sprawdzaj ziomka Nawet Komorowski nie postawi mu Bronka I to jest tak, daję freestyle Lubisz alkohol, twoją niunię biorę na Żywca I to jest tak, joł dokładnie sprawdź Bo kiedy wchodzę daję tutaj dobry rap Jaki kosmos, ziomalu Tak cię napierdolę, że zobaczysz gwiazdki jak wieżowce w Dubaju I to jest tak pizdo, bo kiedy Filip wchodzi robi destroy Mówiłeś o Magiku, to jest dobra forsa Ten debil od Magika chciał pożyczać Windowsa łajzo, bo Filip na tej scenie daje hardkor Moja dupa, joł mówię ci nara W kolejkach gram gorzej niż Lech w europejskich pucharach I to jest tak, ja to lubię A jego niunia jak Balotelli, daje dupy w każdym klubie Pizdo, bo kiedy Filip wchodzi robi destroy Ja jestem jak Lewandowski mam rację Mam największy fejm, a jak przegram to robią z tego sensację [Wejście 3: Edzio] Myszy na Marsie, muszę tą łajzę zniszczyć Jak go walnę to będzie widział białe myszki On jest jak Kyigyikiopernik, wpadam z rymami Jak go walnę to będzie miał gwiazdki przed oczami To jest okej Z nim na solo nawet Kopernik wyszedł z teleskopem A co do kosmosu, rzucam rapsy Jest jak Łajka nawet w komosie schodzi na psy Skumaj ziomku, jesteś jak Perła bo masz punche z importu To jest jedna chwila Przy mnie jest jak barman, bo pociągnie z kija Jesteś takim leszczem że nawet łajzo barman ma z ciebie beczkę Wchodzę z werwą, wpada Edzio i na bicie zawsze jestem perłą [Wejście 4: Filipek] Na początek, mam dobrą wenę Jedyną gwiazdę pizdo widziałeś jak ze mną wszedłeś na scenę Jeszcze raz no i co Bo na tej scenie jesteś chujowy ziomeczku jak B.R.O To jest Filip, weź to doceń Alkohol, u ciebie freestyle'u nie ma nawet czterdzieści procent I to jest tak, joł dokładnie sprawdź Bo kiedy wchodzę daję kurwa dobry rap A jego niunia się puszcza w plenerze zobacz Ma ksywkę Parkowa I to jest tak, ty łaku Bo kiedy Filip wchodzi rozkminia na tracku Mówisz o kosmosie, to jest proste Bo nigdy nie będziesz w pełni freestyle'owcem [Wejście 5: Edzio] Jaki kosmos, ja tu wpadam na podkłady Jest jak Pluton nikt z nim nie wchodzi w układy Weź to przyjmij A Edzio to dla ciebie pluton egzekucyjny A co do alkoholu, ogarnę wszystko Wygrasz jak Raca zareklamuje czystą Jestem hardkorowy Nie dość, że alkoholik to anonimowy Widziałem gwiazdę, na bitach Szkoda łajzo, że to gwiazda Dawida I to jest forma, jestem w swoim żywiole Jak Żydzi w Gwiezdnych Wojnach On jest takim ćpunem, daję freestyle Pali blanty jak Lewandowski, sekundę do gwizdka [Wejście 6: Filipek] Ja jestem ćpunem, to jest dziwko szczere Z tobą nawet Mojżesz nie chce walić herę I to jest tak, joł dokładnie sprawdź Filipka Bo kiedy wchodzę to jest pizdo jak religia I to jest tak, jadę osła Edzio będzie walczył trzy walki, Tajemnica Radosna I to jest tak, dziecko Twoja niunia jak Perła bo biorę ją na Export I to jest tak, ty łaku Bo kiedy wchodzę, daję to na tracku A propo alkoholu, weź to zczai Jedyny freestyle'owiec wydestylowany z jaj I to jest tak, joł dokładnie ty sprawdź Bo kiedy wchodzę daję tutaj dobry rap Alkohol, joł dokładnie sprawdzaj mam rację Bo robię ci tu skillsów destylację
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni