Various Artists - Prawo ponad prawem 2 - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Prawo ponad prawem 2

Various Artists

11.12.2017

55

Polski Rap

Tekst piosenki
[Verse 1: Kosa] Prawo ponad prawem - teraz druga część Do was ZOMO jebane kieruję każdy wers Miałeś pomoc nieść, a przyniosłeś śmierć Katy bez honoru - legalni mordercy Polska policja to najwięksi są przestępcy Liczyliście na to, że sprawa ucichła Ale rap o wydarzeniach, media ukazują prawdę I to wasze sadystyczne zachowanie Które jest na każdym kroku Życzę Ci, morderco, żebyś poczuł, to co czuje chłopaka rodzina Świętej Pamięci Igor, w pokoju spoczywaj [Verse 2: Boro] Łamie prawa, nakazy, żyje wbrew władzy Policyjne kurwy, nienawidzę tej zarazy Kurwy biją w kilku, mają gaz i prąd Kurwy będą wisieć, jebać prawo i sąd Miasta kipią na odwet - napalm prosto z ulic Chłopak zamknął oczy, kurwa, życia nie odkupił Przemoc rodzi przemoc, u nas krew za krew Jebać wasze prawo, na was też czeka śmierć [Verse 3: Nizioł] I co? Jak mówiłem, prawda wyszła na jaw HWDP, faja to faja Wszystko jak na tacy, wyszło szydło z wora Sadyści bez honoru zakatowali Igora Trzeba o tym mówić, poruszać te tematy Kto, jak nie my, uwidacznia źródła prawdy? Zjednoczeni razem, jazda z kurwami Niech się niesie echo, nie dajmy się omamić [Verse 4: Kafar] Gdybyś skrzywdził moje dziecko, to byś dawno gryzł już piach Nie ma tak dla tych spraw, chory kraj nie dla braw Nie dla mas ten track, tylko ku pamięci dzieciak Znowu polski rap dziś pojedzie po tych śmieciach Znowu polski rap się zjednoczy tu na chwilę Oddać hołd chłopaczynie, który już nie żyje Oddać hołd tej rodzinie, wy niebieskie śmiecie Dobrze wiecie, przecież wszystkich nas nie zabijecie [Verse 5: Jongmen] Na przekór [???] i Janki, wykopywanie stołków Pęgi szturmowej pałki, wpierdol na dołku Znam to z Autopsji jak AK-47 Prawo ponad prawem, but, łeb wciska w glebę Czuję potrzebę zemsty, to votum separatum Dla bestii, zwyrodniałych policyjnych katów Skaczą do małolatów, niech kurwy się pierdolą To jak byś z kobitą wyszedł przed klub na solo [Verse 6: Kucharz] Zawsze dumny z pochodzenia, jebać kurwy i sąd Za zabójstwo chłopaka pies Cię jebał, won Mówię Ci wprost, dzieciak z podwórka, nie widzę inaczej Chciała pała się wyżyć, pokazała klasę Jebać psy i całą resztę mundurowej szmaty Bezkarnie się tu czują, śmierć za śmierć, bydlaki Prawda wyszła na jaw, fajo, i tak się nie wybronisz Spoczywaj tu w pokoju, na zawsze w pamięci mojej [Verse 7: TPS] Krzywda za krzywdę - tak podchodzę tu do tego Chcesz zrobić mi coś złego, spodziewaj się gorszego Zakłamane świńskie ryje klepią się na zapleczu Smutek w oczach matki na cmentarzu przy pacierzu Podziemny ruch oporu, bo poznałem produkt wtórny Mają chronić i służyć, a dla nas to są kurwy Pod siebie to prawo układają mi zeznania Zakazy, nakazy w chuju mam, wypierdalaj [Verse 8: Ośwa] Jebana policja - krzyczy to ulica, forma linii Brata dzisiaj, jutro ma urodziny Nie będą mogli złamać, zajdą od strony rodziny To nie kpiny, nie zabawa, za przestępstwo jest kara Często niemała, więc uważaj, prawo ponad prawem Puszczać coraz bardziej psiarnię, co dzień stają się bezkarne Pyta na barkę za to, że dzieciaki głodne A wy, kurwy jebane, rządowe dziwki modne Smutek się przeplata, myślimy o śmierci brata Który skonał tam bez szans, święty zła [???] [Verse 9: Grzybek] Cztery paździochy z budy krążą tu jak muchy Syczą, syczą, jadą starą Fabią rozjebaną Prądem rażą pedały, butem depczą po twarzy Kurwa, koniec zabawy, teraz was popodłączamy Chłodem owiana komenda, zabili go jak zwierzęta Śmierć dotyka serca z wami, kurwy, won do piekła Sam nieraz zawinięty, wiem, że potrafią pobić Wszyscy "jebać policję, tylko Bóg może nas sądzić" [Verse 10: Lopez] Znów przez kurwy mundurowe ginie niewinny człowiek Sam nie umiem przyjebać tylko paralizatorem Jechali w podstawowej jebani w średniej szkole Szeregi milicji ich ratunkowym kołem Tacy lubią się poznęcać jak w przypadku z Igorem [???] śmierci komenda katem pedały chorem Niepotrzebny sędzia, głowa za głowę Bo zamiotą pod dywan jak Dawidem w Knurowie [Verse 11: Wieszak] Rok musiał minąć, nim wszystko wyszło na jaw Co kurwy zrobiły w ramach przesłuchania Bity, poniżany, prądem traktowany Bogu ducha winny chłopak na śmierć skatowany Dla nich nie ma kary, ten mi daje ściepa Jak chodzi o człowieka, a nie tego, co ma władzę Niech wyjdzie na kryminał, ludzie dadzą se z nim radę Jebać policję, też chuja na nich kładę [Verse 12: Żaba] Do zobaczenia w piekle, skurwysynu mundurowy Chuj nad Twoją głową wisi, się ześlizgnie do połowy Niech Ci zdechnie, co najbliższe, poczuj gorycz jego bliskich Igor zginął z rąk milicji, katów bez żadnych ambicji Żadne wersy nie przywrócą dzieciakowi jego życia Ten kawałek to jest pomnik, nic nie mamy do ukrycia W końcu przyjdzie dzień wendetty i zostaniesz, kurwo, [???] Spotkasz się ze swoim katem, chuj wykładam na Twą blachę [Verse 13: Mały DZB] Nie przejdzie Ci to bokiem, cała Polska z Tobą rusza Tu żaden dobry chłopak takiej kurwie nie odpuszcza My zjednoczeni w bólu, łączymy się z rodziną I to nie pierwszy chłopak, co na komendzie zginął Prawo dla mnie kpiną, jazda z tymi kurwami Czują się bezkarnie za mundurem schowani Wszyscy tacy sami, prawo nie jest dla każdego Jebać sąd, policję, gada dzielnicowego [Verse 14: Jackson] Wykonałeś ruch, co moralnie zakazany Zabiłeś chłopaczynę, serce otrzymało rany Już niedługo szmato Cię blacha nieuchroni Ty zwierzyna na radarze, to drapieżnik zwierza goni Ukrywany rok prawdy imiona dostały Że zabiły Igora. Kto? Mundurowe pały Pora otworzyć oczy, bo mają to w naturze Legalni mordercy, legalni, bo w mundurze [Verse 15: Profus] Się możesz stać ofiarą śmiertelnego nadużycia Jak dopadnie Cię gestapo, ich prawo nie ogranicza Upojeni władzą będą bić, by nikt nie widział I schowają za odznaką się, gdy Cię pozbawią życia Kto dał takie prawo, by się na dzieciakach znęcać? Zwykły obywatel ma też przez to krew na rękach On wam płaci za to, poczucie bezpieczeństwa Kto obroni nas przed wami od waszego bohaterstwa? [Verse 16: Santana] [???] zawinięty na komendę [???] jebać kurwy, ścierwa nożem I dopomóż mi w tym, Boże, bym zebrał planów morze Za znęcanie nad Igorem i odpłacił za nadobne Wszystkim policyjnym pogrzeb, gaszą świeczkę, krzyż na drogę Jeszcze rzucę w nogi kłodę, wbijam chuja w was, bo mogę Gaszę peta jednym słowem, było widać gołym okiem Prawda wyszła na jaw z rokiem, jego dusza z naszym logiem Stawiam pomnik Tobie, każdy pies jest naszym wrogiem Każdy pies jest naszym wrogiem [Verse 17: Sadoch] Jebana, jebana policja tu będzie zawsze Zamiast, kurwo, chronić prawa, to się znęcasz na dzieciakach Zabić, jak można, młodego chłopaka Rodzinie serce krwawi, Tobie życze z powołania Kurwo, najgorszego raka, żebyś czerpiał, żebyś prosił Żebyś pałorobie wiedział, co żeś, kurwa, tu narobił Chociaż dzisiaj jest za późno, to będzie za Tobą chodzić [Verse 18: Vander] Nad głową krwi, [???], strzela, kurwa, z kordonu Na dołku suchy chleb, [???] od wpierdolu Jak latasz na ulicy, to wiesz, o czym mówię ziomuś Wychowany w nienawiści do policyjnych kondomów Prawo ponad prawem, ludzie zawsze razem Pokój Twojej duszy, odszedł do nieba tym razem Króciótko z przekazem - Konflikt - jesteśmy z wami Jazda z kurwami, katami, mordercami [Verse 19: Mara] Walczymy o prawdę, prawo ponad prawem Brzydzę się niebieskim katem, co pod dywan zamiótł sprawę Igor - pamiętamy, dla rodziny kondolencje Mówmy o tym głośno, by nie miało miejsca więcej To mógł być każdy z nas, [???] na Igora Oprawcy z użyciem paralizatorem Bardzo mocno wierzę, że nadejdzie czas rozliczeń Podobno nas chronią, a kto chroni nas przed nimi Wszyscy razem jednym chórem - niebieskie skurwysyny Kara bez winy, kto dał prawo życie zabrać Jak nawijał Bonus - wysłannicy diabła [Verse 20: Adrian TE] Znów przeszywa mnie wkurwienie, mundurowe ścierwa Prawo ponad prawem, niech spłonie komenda Szczerze, wszystkie kurwy, życzę wam kalectwa Nienawiść do policji wpajana już od dziecka Zabiliście chłopa, obiecuję, będzie zemsta Matka z Ciebie dumna, jebany morderca Jebane zwierzęta, jebane stróże prawa Teraz chuja w dupę przesyła Polska cała
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni