Tymek - Ponton - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

23.09.2017

36

Tekst piosenki
[Intro] Moja brocha mi mówi, że was już.. kurwa was już nikt nie usłyszy [zwrotka 1] Yeah Wchodzę sobie znów na wolno bo mi wolno Czuję się jak w lucky day, jest mi kurwa wszystko wolno To jest mój ponton, płynę z ziomami w dal Żaden hajs, żaden hype nie da ci tego co niosą bracia W dłoniach gibony, plastiki, browar, nie kodeiny łyk (łyk) Zjebana ta moda robimy uniki liryki rozkminy słów Przyśpieszamy to tempo forma nabiera niepewność Oni zostają napewno Cisza na planie, my chyba zajebaliśmy od... No dobrze, że wpadł Piotr Piotr Zrobił ten bit nas wyciągnął [Refren x3] Płyniemy w oddali widać las rąk Własnymi drogami na Statoil Uzupełniamy płyny, płyny, płyny bo Ważne są płyny by płynął ten ponton [zwrotka 2] Ej, gdzie oni są? Nie widać ich już przez tą mgłę Pierdolili coś o famie ale ja nie znam się, nie znam cie Mówiłem dosadnie, chcę tylko moich ziomów Moich ziomów, jedną kobietę co kocham się w niej Uścisnę ją w domu Biggie i Tupac dwa koty Jeden został z osią, przejebane, mieli tu moje koncerty, mieszkanie Dobrze, że wpadli. Basterna stale, bo nie wiem co pisać, piszcie na kolanie [Hook] Trzy kropki. Jedna, druga, trzecia Jestem w kropce Trzy kropki. Jedna, druga, trzecia [Outro] W życiu liczy się każda chwila Nie pasuj, życie to każda chwila Mnie stać już na to by pływać na wyżynach Ja i moi ludzie płyniemy na wyżynach W życiu liczy się każda chwila Nie pasuj, życie to każda chwila Mnie stać już na to by pływać na wyżynach Ja i moi ludzie płyniemy na wyżynach
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni