Gęba Pełna Złota

[Hook: TSK] Nie pierdolę głupot, nie Nie pierdolę głupot, nie Nie pierdolę głupot, nie Nie pierdolę głupot, nie Moją gęba jest pełna złota Moją gęba jest pełna złota Moją gęba jest pełna złota Moją gęba jest pełna złota [Verse1: TSK] Złote sentencje, nie na skórze, na trakach Możesz se je wydziarać, albo wrzucić do auta I słuchać, a potem przy nich poruchać Nie bój się, dziewucha polubi chyba że jesteś kutas Ja jestem dżentelmenem, nie lubię głupich suk Nie rucham głupich suk, ale śmiać się z nich lubię Wszędzie cipki, każda dupeczka ma cipkę Nawet ta brzydka może mieć ładną, ale huj mnie obchodzi Liczy się to jak wyglądasz, to opisuje jaki z ciebie ziomal Jak masz snapbacka do tyłu, no to wiadomo, że jesteś ciota A jak masz ładną buzię i dużo się śmiejesz, no to piątka A nawet z plusem, bo to jak w szkole, każdy ocenia to jak wyglądasz [Hook: TSK] [Verse2: Rzabka] Wydziarane masz wersy, zmień cipo pampersy To co mówię ładnie się świeci, złota żaba nie pizdokretyn Mówią mi Leonidas, myśli ostre jak brzytwa Twoja mama jest syta, za rap chce mi pałę oblizać Leję na nią, ona do kibla, mówię elo jak chcę się witać Mam złoto w gębie, suki mają jak włożę im w gębę Szczury ciągną głupie maniury, dobre wersy puszcza się z fury Pizdo kup se Ferrari, a w głośniku dalej pedały Nie idę na łatwiznę, wyjebka cipo czy mnie liźniesz Przyjeb sobie stoperan, świecę ładnie się, bo nie ściemniam Złota mam pełną gębę, pluję z mordę, no bo nie przełknę Hiphopowcy malują sprejem, żaden już nie wie co się dzieje [Hook: TSK]