18.01.2014
53
Rap,Polski Rap
Tekst piosenki
[Verse 1]
Psychopata na majkach, witam, to ja - kosiarz z piekła
Prosto z nowohuckiej rezydencji nadaje Radio Cyferblat
3 w nocy brat - audycja Psychopaty dusza
Na stół wyłożyłem trzy szóstki, ty mi ich nie ruszaj
Kto mnie zmusza, ten w katuszach ginie w jedną chwilę
Moja kusza się nie wzrusza, podpisano psycho-dealer
Jak vinylem, kręce synek starą chochlę w moim kotle
Czarcim eliksirem mieszam wirem kwas z peyotlem
Dzięki temu na bit podle kładę wielokrotne
Jestem łotrem, kosą potnę każdego wacka mordę
Autoportret - zombie przegryzający ludzką aortę
Jak jebany krwisty kotlet, razem z Azazelem i Xolotlem
To frontmen wprost z Tartaru, profersor czarnej magii
Widzę twarze których nie ma, tworze własne dragi
Walter White, Pablo Escobar to przy mnie małe dziwki
Nie wierzysz to chodź obczaj, zrozumiesz czym jest big trip
[Verse 2]
Oto moja pracownia, serdecznie zapraszam na mój stan
Nie przejmuj się maczetą i ludzkimi głowami na półkach
Ogień pod kotłem mi szumi, podejdź bliżej
Przyjrzyj się dokładnie co jest w środku, tam niżej
(Roar!) zanurz swoją głowę w eliksirze
Poczuj w swych żyłach zimnej krwi bryzę
Poczuj jak ci teraz twoje członki gryzę
Przenoszę cię w dwunasty wymiar jak Bizzare
Tłumaczenie
Brak
Polecani artyści
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni