Theodor - 1000 Dni - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

20.12.2015

37

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Jest kurwa wszystko okej Nigdy nie było tak dobrze Choć kiedy błysnął ten cel mi Po raz pierwszy wątpiłem, czy kiedyś tu dotrę Rok temu podobnie zaczynałem zwrotkę By popłakać przez baby Przez tamte depresje się wbiłem na szczyty #anomalia mapy Nie piłem od trzech lat I wszyscy pytają wciąż "jak tak mogę?" Nie rozumieją, gdy mówię, że życie chce przeżyć świadomie Każdy moment. Pojąłem to chyba w stodole Szybkie dwie setki nim wszedłem do klubu Dzien przed jak zwykle na umór A teraz rapuje na vis-à-vis tłumu Trzy tysiące głów i trzy tysiące łap w górze Marzyłem tak długo o tym, chwilo proszę trwaj dłużej A potem chlałem wódę w parku gdzieś nieopodal I rżnąłem dobrą dupę, awruk, wyszło że to czyjaś żona I budzę się rano w mieszkaniu Wczorajsze marzenia mi zabrał ktoś Gdzie moja duma i radość? Wszystkie wspomnienia mam jak za mgłą Przeglądam zdjęcia i robi mi się przykro w moment Niby pamiętam wszystko, a czuje się jakbym oglądał film o sobie Tylko film o sobie... [Refren] Już nie mogą więcej zabrać mi przeżyć Nie potrzebuje ich by móc w siebie wierzyć To moje życie, moja prawda, mój przesyt Zbyt ciężko szedłem w górę, by tak lekko się z nią zderzyć [Zwrotka 2] Piłem półtora roku Nie mowie o najbach w weekend Szukasz powodów już nie psychologuj Zobacz jak żem nazwał płytę Rozmyślam dokąd zabrać życie Już od szkolnych korytarzy Wiem, że tez tak masz do dzisiaj Powiedz o czym marzysz Ja chciałem być gwiazdą Nawijać na scenach Natura i wychowanie jak na złość Mówiły bym trzymał się cienia Wciąż chciałem latać Kompleksy są jak dziura w skrzydle Brałem wódę jak syrop na tremę Mówiąc to tylko, aż się uaktywnię Aż zacznę wierzyć w siebie Co za naiwny gówniarz Wyszedłem na dwa piwka wczoraj A stoję znów z butlą Jest kolo południa Jest kurwa dekade od pierwszych zapewnień W inny dzień świat nie przeraził jak ledwie Wyszedłem za klatkę sto metrów od domu I nie wiem czy świat był straszniejszy, czy powód Tak zwykła środa trzeci dzień rozstania z alkoholem A było tak źle że wróciłem pod kołdrę do końca dnia mając paranoje Nie szukam odwagi już nigdzie poza samym sobą Nie chce branża błądzi, gdzie chce Ja idę trzeźwo drogą bo... [Refren] [Zwrotka 3] Szukałem się tak długo Przez to przeżyłem tak wiele Narobiłem głupot Tak bywa jak rok nie trzeźwiejesz Nie znam miasta, lecz szlajam się z wódą śpiewam o whiskey za Dżemem Tyle zawdzięczam ludziom Weź się przypomnij jak mnie miniesz w terenie Bo nie pamiętam zbyt dużo, zbyt dużo życie w podroży tysiące ludzi A czułem się wciąż jak Robinson Crusoe Wóda zabrała mi ich twarze i imiona Siedzę sam tylko nierozwiązane sprawy Chcą wziąć mnie w ramiona A jest ich coraz więcej Więc pije coraz chętniej Już nie chce myśleć o nich Chce porapować więc podaj pętle Muszę ogarnąć życie Pierwszym miesiąc był piekłem żadnych resetów więc wszystkie problemy Nad głową są wciąż obecne Więc chciałem płakać albo bić wszystkich Nic z tego Wokół żadnych winnych już Prócz mnie samego Za sobą mam dawno to bagno I choć czasem patrzę z nostalgią To wiem jak łatwo jest stoczyć się na dno I nie chce tak bardzo, niech inni się patrzą mi... [Refren]
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni