10.07.1996
46
Rock,Polski Rock
Tekst piosenki
[Intro]
Oi!
[Verse 1]
Gdy byłem bardzo mały i o tym nie wiedziałem
Myślałem, że kimś będę, bo marzenia miałem
Rodzice byli w pracy, a ja wcześniej w domu
Wypiłem w parku wino nie mówiąc nic nikomu
Było jakoś dziwnie i puściłem pawia
Czy to był początek to mnie zastanawia
W szkole jako gówniarz skroiłem dwa zety
I zamiast balonowej kupiłem sobie pety
[Chorus]
To tacy jak ja są esencją tych ulic i brudnych bram
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby
Czasem radośni, a czasem wredni
To my Oi! Młodzież idziemy tędy
[Verse 2]
Byłem trochę starszy, skroiłem sobie glany
Wszyscy mieli pecha gdy byłem pijany
W domu, jak to w domu - nie ma zrozumienia
Dlatego z dnia na dzień szukałem rozluźnienia
Często starym na złość spierdalałem z chaty
Zawsze gdy wracałem dostawałem baty
Kiedyś pannę piękna o blond włosach poznałem
Lecz kurwa na Jarocin pojechała z hipisami
[Chorus]
[Verse 3]
Byłem już starszy, porwałem Volkswagen
Wtedy nie wiedziałem, że nigdzie nie dojadę
Później w poprawczaku chciałem pakerować
No i chwilę później zacząłem grypsować
Miałem dwie kropy i inne tatuaże
Nie przyszło mi do głowy że to już się nie zmaże
Byłem samotny nie miałem już domu
Nie chciałem pracować na składnicy złomu
[Chorus]
[Verse 4]
Kiedyś na ślepo wierzyłem idolom
Ale zmądrzałem i czas ich pochłonął
W życiu spotkałem ludzi nieżyczliwych
Spotkałem Oi! Młodzież i jestem szczęśliwy
Kiedyś ktoś mnie nazwał okrutnym szaleńcem
A ja wtedy byłem zaledwie pomyleńcem
Teraz na ulicy stoję pewny siebie
Nie wiem czy na ziemi, czy już jestem w niebie
[Chorus]
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni