AXAMIT

[Zwrotka 1] Na randkę, na randkę chodź ze mną na randkę Nie będę taki jak tamten, serio, chodź ze mną na randkę Na raptem, na raptem, bo taki mam charakter Full spontan, bo tak wygląda życie jak idzie rap ten Naprawdę naprawdę. Nie skrzywdzę cię naprawdę Pokaże ci te wszystkie miejsca moje, cały świat ten Strzał szampan korek alkohole drogo płatne Nie wjeżdża Moët no, bo to by było zbyt łatwe Na klamkę na klamkę zamykam drzwi na klamkę Ty możesz je otworzyć dziś mogę pobyć twym kochankiem Porankiem porankiem, kiedy opuszczamy bankiet Tak sami, tak sami, nic oprócz mamy, funk jest Aksamit, aksamit, delikatni jak aksamit Wybuchamy jak dynamit, kiedy się zapominamy czasami Czasami wyglądamy jak zakochani Nic nie ma miedzy nami, nie chce Cię ranić [Refren] x2 Zakochamy się dziś W oczy patrz gdy czule tulę Lubię gdy głęboko patrzysz mi tak (sorry, musisz już iść) I nie znamy się w ogóle Mówię tobie jak to czuję dziś ja [Zwrotka 2] Nad ranem nad ranem kochaliśmy się nad ranem Jak się tylko spotkaliśmy wczoraj wszystko było nagrane Ryj banie, ryj banie, dalej mów do mnie kochanie I tak ten świat to gówno o nas wie i tak już to zostanie W ryja nie, w ryja nie mówiłaś przy Rihannie Chociaż czeka nas mijanie, fajnie ze zmieniłaś zdanie Normalnie normalnie łapiemy się normalnie Któreś z nas na któreś wpadnie ktoś zmontuje jakiś bankiet Formalnie formalnie to nie znamy się formalnie Dopóki się nie przyznasz dotąd nikt nas nie ogarnie Kto zgadnie, kto zgadnie, dokładnie, kto to zgadnie Że wybuchamy jak molotov gdy wymykamy się ukradkiem Tak łap mnie, tak łap mnie, czytaj rap ten i łap mnie Dokładnie, tak łap mnie, tak łatwiej, nie mieć zmartwień Będę tylko twoim kochankiem dziewczynko nie będziemy razem Otrzyj łzy wyglądasz brzydko, kiedy płaczesz [Refren] x2