Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Szuwar] Nie jaram się wami mówię prawdę tu pamięć ma swoją jazdę Stoją drinki, weź łap się, nie gap się na mnie, bo powiem pannie Co ma klasę wyższą niż wózek twojego faceta, konta ma duże Co myśli, że dziś jest na górze, ale nawet w stringach jaja ma luzem One mają te drogie perfumy, cycki wielkie jak poziom dumy Obojętnie z gumą, bez gumy pierdol te dziwki, dbaj o swój umysł Jesteś lepsza niż wszystkie naraz, mów im nara i chodźmy na taras Potrzymaj ja mogę ci nalać, mamy już siebie, możemy spierdalać Masz klasę, ja mam masę słów, by opisać co dzisiaj widzę tu Mogę ci sam pokazać, więcej w chuj niż ci kolesie co tańczą przy bum bum Bądź moja stań obok mnie, albo siądźmy gdzieś wygodnie Chuj z tym, że każde z nas moknie, my później oni, nigdy odwrotnie Twój pokój, stańmy przy oknie, twoje biodro o moje się oprze Nic nie mów, samo to dotrze do mnie, że jest ci dobrze Jest ci dobrze, że że jest ci dobrze, to jest tak [Refren] Nie musisz nic zdejmować, żeby być dla mnie naga Nie robisz nic na pokaz, ma przejebane fagas Co robi się na Boga, a bez słów ciebie chce mieć Nie jestem bity w ciemię, weź go opluj i chodźmy do ciebie Nie musisz nic zdejmować, żeby być dla mnie naga Nie robisz nic na pokaz, ma przejebane fagas Co robi się na Boga, a bez słów ciebie chce mieć Nie jestem bity w ciemię, weź go opluj i chodźmy do ciebie [Zwrotka 2: Boro] Bądź moja, stan obok mnie, graj ten romans noce i dnie Tylko nie nuda, kolorowe drinki, na szklankach odbijane szminki Eeej kochanie łamaczko serc, będziemy dalej razem biec Nie patrz na dupków tych bez bajery, psują ci humor a'la jim carey Nie leć na banknot, przy mnie błyszczysz, dla tanich blachar zimny prysznic Zaraz znajdziemy nasz cichy kąt, ja i ty czyli gorący kort Z siłą tekili robię taneczny krok, narkofaza, czuje dotyk twoich rąk Ooo bądź moja, stań obok, bądź moja, stan obok [Zwrotka 3: TPS} Ty masz wolny czas, ja mam pomysły Dawaj na M2, zapomnisz o wszystkim Czego chcesz więcej jestem dla ciebie Zero monotonii, poczujesz się jak w niebie Bądź dzisiaj moja, stań obok mnie Wiesz, ze jestem lepszy niż każdy twój eks Niezapomniane chwile, jointy, procenty Wszystko między nami, w powietrzu zapach mięty Nie myślę o innych, gdy jestem przy tobie Znana także jako cennego czasu złodziej Spod ciężkich powiek wzrokiem cię rozbieram Kurz i rozłamka w parę słów się zamienia Bez wątpienia dnie my dzisiaj razem To nie telenowela, siła mocnych wrażeń Ja ty, u mnie w domu Jeśli masz chłopaka nie powiem nic nikomu [Zwrotka 4: Wola] Bądź moja, przecież jesteś Nie musisz być naga, sypać szelestem Znam twoje ciało jak własną kieszeń Ciebie mi mało, leczysz mnie jak żeń-szeń Daj rękę, odpłyńmy stąd Przemierzmy wzdłuż cały horyzont Świat to za mało, jak James Bond Kocham twoją klasę, jak tleniony blond Pionowy wyraz poziomych marzeń Na ten szczyt wejdziemy razem Szybki oddech, chwila, nastrój Odurza zmysły bardziej niż nas tu O czym marzysz, ja to wiem Czego chcesz, powiedz, ja spełnię twój sen Ja i ty najlepszy tandem Wiesz to dobrze, jesteś bezcennym skarbem [Refren] Nie musisz nic zdejmować, żeby być dla mnie naga Nie robisz nic na pokaz, ma przejebane fagas Co robi się na Boga, a bez słów ciebie chce mieć Nie jestem bity w ciemię, weź go opluj i chodźmy do ciebie Nie musisz nic zdejmować, żeby być dla mnie naga Nie robisz nic na pokaz, ma przejebane fagas Co robi się na Boga, a bez słów ciebie chce mieć Nie jestem bity w ciemię, weź go opluj i chodźmy do ciebie
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni