Strachy na Lachy - Spacer do Strefy Zero - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Spacer do Strefy Zero

Strachy na Lachy

Dodekafonia

45

Rock

Tekst piosenki
Chodźmy dziś na spacer, na przechadzkę w stylu retro. Chyba wisi coś w powietrzu, może to eksploduje metro? Gdybym mógł być jak duch, mieszkałbym w Twojej kieszeni, od jesieni do jesieni. Znów i znów, gdybym mógł.. Chodźmy dziś na spacer, pójdźmy do strefy zero. Nie ma się po co spieszyć, przecież 7 jest Del Piero. Gdybym mógł zostać tu, zasnąć w lesie Twoich źrenic, niczego bym nie zmienił już. Chodźmy dziś na spacer, krążą kruki i gawrony. Tam w benzynowym zgiełku, kopcą się opony. Gdybym mógł być jak duch, mieszkałbym w Twojej kieszeni, od jesieni do jesieni. Znów i znów, Gdybym mógł, gdybym mógł.. Chodźmy dziś na spacer, to jedyne tysiąc metrów. Tam na murach są napisy, z Welwetowych Swetrów. Gdybym mógł być jak duch, mieszkałbym w Twojej kieszeni, od jesieni do jesieni. Gdybym mógł zostać tu, zasnąć w lesie Twoich źrenic, niczego bym nie zmienił już. Gdybym mógł, gdybym mógł..
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni