Steel Banging feat. Kaczy , Żary , Dudek P56 - Bez smutku na twarzy

bez widoku na smutek nie chce już na to patrzeć nie chce ani jednej łzy o to zawalczę można se oko zatrzeć gdy wycierasz je nocą nawet gdy będę starcem będę walczył o wolność duszy gdy ruszy smutek napiera na nią wszędzie chce by pozostała wolna halo kotku, dobrze będzie mimo wszelkich przeciwności mimo ran i mimo bólu zasypiemy każdy dół, a w nim smutek dla ogółu dla ogółu nie chce widzieć na tej twarzy łez o to się postaram smutek won, won mi stąd poszedł tam gdzie pies przejście, przejście szczęście wjeżdża jak taran naturalnie ziomek masz przegonić stres złości – wypierd* dość mi złości, niechaj przyjdzie upragniony kres wiesz jak jest ziomek, smutek z dala teraz kilka prostych słów od Marka Kaczego ***** , jebać znów, nie pytać dlaczego nie chce widzieć więcej łez na twarzy mojej matki kiedy pierd* pies zakuwa mnie w kajdanki nie che widzieć tego już nie, mam dość bracie ***** kręci się po mym kwadracie rutynowe przeszukania nie przyniosły rezultatów dowodów brak i do drugiego etapu przechodzimy szybko, tak sąd okręgowy 3 miesiące sankcji, może znajdą się dowody ważne ze areszty pełne są przestępców na ulicach spokój, coraz więcej konfidentów ***** zaciera brudne łapki wszystko się zgadza, sprawiedliwi i prawi banda świętoszków chory świat chce naprawić porządni - to niech zaczną robić od siebie samych bez smutku na twarzy, chcę podążać przed siebie ej, tego samego chce, chce tego dla ciebie smutek to ból, wie, ból to cierpienie ja wiem co trzeba zrobić – trzeba zmienić nastawienie często załamka, gdy w plecy jedna bramka osaczony z każdej strony nastawiam na atak nie ma co się smucić, nie ma co marudzić zgubiłeś drogę ziomuś, trzeba na tę drogę wrócić boli to ludzi, że komuś się powodzi a sami dąsaj nie chcą wsiać się do roboty co cię przygnębia, co spokoju nie daje to z czym nie walczysz, to w tobie pozostaje ja daje rade nawet kiedy pusta ma kermana bo nie mierze tyle szczęścia, nie, ilością siana mówią nie wypada facetowi płakać ale jeśli to łzy szczęścia, no to jest gitara nie chce widzieć na tej twarzy łez o to się postaram smutek won, won mi stąd poszedł tam gdzie pies przejście, przejście szczęście wjeżdża jak taran naturalnie ziomek masz przegonić stres złości – wypierd* dość mi złości, niechaj przyjdzie upragniony kres wiesz jak jest ziomek, smutek z dala nie chce widzieć na tej twarzy łez o to się postaram smutek won, won mi stąd poszedł tam gdzie pies przejście, przejście szczęście wjeżdża jak taran naturalnie ziomek masz przegonić stres złości – wypierd* dość mi złości, niechaj przyjdzie upragniony kres wiesz jak jest ziomek, smutek z dala ode mnie z dala właśnie tak!