Sokół (PL) - Inny styl - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

19.11.2021

0

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Sokół ze starej gwardii jak młody kot Skacze po mieście, a ty martwić się o mnie skończ Znam meliny, znam salony, znam tu każdy kąt Znam tu kurwy, profesorki i zamknięty krąg Jedne drugim te skrobanki, za matury sztuka Cień długi na miasto Pałac Kultury rzuca Odwracałem role milion razy, spytaj ich Niejeden piec jadł mój chleb, jeszcze płacił mi Słono, słodko, a życie ma smak umami Mordo, ja tu jestem płotką z rekin [?] A ty jak delfin co zaplątał się w rybackie sieci W parku rozrywki w pętli bawisz autystyczne dzieci Kolejne dni zgubiłem gdzieś żeby się przybić na coś To część gry, bo nawet prezydenci czasem płacą Własnym czasem, nawet złoty Rolex nie spowalnia Wojtek Sokół, słuchaj, to jest cytatów kopalnia [Zwrotka 2] Dlaczego normalny świat jest tak daleko stąd Kolego, spróbuj tak jak ja nie pobrudzić rąk Kibel, świeżo malowane [?] [?] niestety na tych wrotkach jeździsz pierwszy dzień [?] z babą z brodą, [?] szczudlarze Wycieli dzidę, ponoć zastąpi ich teraz raper Ty nic nie kumasz, kurwa, gdybyś miał siedem żyć Czeka cię siódma trumna i nie zabierzesz nic Nie muszę błyszczeć, wolę mat, to szach-mat Mam koncert innych życzeń, hajs na blat kładź Unikam głupich, z nimi nawet w pełnym słońcu piździ Taki się zgubi w lesie co trzy drzewa ma bez liści Dookoła toną nawet ratunkowe koła A ja na fali, styl Sokoła to jest inna szkoła [?] płynę z prądem, to prąd płynie ze mną Tu ślepy z jasnowidzem obstawili mnie w ciemno
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni