Słoń (PL) - Borderlands - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Borderlands

Słoń (PL)

17

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Słyszałem twoje tracki, masz w chuj szparek i kwit Kurwa, według mnie ty nawet kłamiesz, gdy śpisz Wolałbym nic nie nagrać, niż tak kaleczyć bit Więc całuj mój środkowy palec i giń Na ryj wjeżdza ci ściągnięta chara z płuc Słońce przesłaniają płonące pociski z katapult Gada Bóg śmierci, król pieśni, pan przekleństw Własna matka mi wysyła SMS-a: "Masz z deklem" Dla mnie jest najważniejsze zabicie celu Znowu pocę się jak hipochondryk w fabryce leków, śmieciu Od zawsze śmierć była dla mnie w chuj słodka "Ja zabijam miłością" - tak się nazywa mój shotgun Co dnia słyszę to słabe gówno w kółko Chuj z twoim stylistą i z twoją wtórną chujnią Dziś wysyłam wam serdeczne buzi w czółko kulką BDF reprezent bermudzki trójkąt, kurwo [Refren] Czuję głód, w prywatnym bunkrze ostrze mic W poprzek dróg, wciąż pędzę, mów mi Monster-Truck W deszczu kul, się rozpływam, niczym Poltergeist Przybył król, a to jest moje Borderlands Czuję głód, w prywatnym bunkrze ostrze mic W poprzek dróg, wciąż pędzę, mów mi Monster-Truck W deszczu kul, się rozpływam, niczym Poltergeist Przybył król, a to jest moje Borderlands [Bridge] W prywatnym bunkrze ostrze mic Wciąż pędzę, mów mi Monster-Truck Się rozpływam niczym Poltergeist A to jest moje Borderlands [Zwrotka 2] Jestem, mówią, że łeb mam wyprany z emocji Łakom wyrywam struny głosowe przez odbyt Ty się zmęczyłeś mordo? Po śmierci se pośpisz A póki co najlepsza zabawa jest tam, gdzie Mosh Pit Środek nocy, w blasku ognia lśnią kły Jak Kuba Rozpruwacz wciągam cię kokoto w głąb mgły Krok w tył zróbcie wszyscy, mam niezmienny wciąż styl Który odbierze ci oddech, jakbyś zgarnął front kick Są dni, że chciałbym, by świat zalał sztorm krwi Że chciałbym bazooką zmienić twój rodzinny dom w pył Wpieprzam mózgi bezpośrednio z czaszek niczym fondue A i tak zostawisz pod spodem komentarz so sweet Słoń w bit się wbija, jak pierdolony czołg w drzwi Trafiam bezbłędnie do serc słuchaczy niczym John Wick Ziom, milcz, naucz się rapować, albo skończ wyć Bo nie jesteś Lil Dicky, jesteś zwykły small dick O, niektórzy jebią kurestwem Pomylili rap i tanią burleskę A ty skacz, albo wyjdź, bo na chuj tu jesteś Macie rozjebać, kiedy wjedzie już refren [Refren] Czuję głód, w prywatnym bunkrze ostrze mic W poprzek dróg, wciąż pędzę, mów mi Monster-Truck W deszczu kul, się rozpływam, niczym Poltergeist Przybył król, a to jest moje Borderlands Czuję głód, w prywatnym bunkrze ostrze mic W poprzek dróg, wciąż pędzę, mów mi Monster-Truck W deszczu kul, się rozpływam, niczym Poltergeist Przybył król, a to jest moje Borderlands
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni