Skor - Złamałem Stalówkę - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Złamałem Stalówkę

Skor

Epsilon

2

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Jestem przeklęty przez błędy, me wersy Tej treści co biegły, poległy w chwale Chłopcem się stałem, złamałem stalówkę Która kreśliła wiecznie, lata pierwsze i uczucie I wkład zgubił ścieżkę, to przecież takie ludzkie W dzień zgubić siebie, z lękiem za światy Obdarty z marzeń biegnę, rozlałem atrament Sam złamałem ją, z nią złamałem młodość swą Przez noce zgaszoną pochodnią Idę, gubię trasę wiem, że nie wrócę Zatem burzę swą jaźń, ja trwam, nie wiem jak Gnać bez światła mam, bez lamp świata sam Stoję tam, stateczność i ciemność mnie pożera Promień ucieka, już nie dzieciak, nie zwlekam Metamorfoza czeka, czas przemian zmienia Krajobraz wytchnienia, w niej jak rozpościeram Me skrzydła do niebios, bo tam prawdy drzemią Gdzieś ponad ziemią, gdzieś w nas głęboko Ta rozkosz i nic poza nią, ajajajaj [Refren] Złamałem stalówkę i odrzuciłem młodość Te piękne wspomnienia męczą mnie co noc Nawet jeśli bym chciał to już nie powrócę Złamałem stalówkę, nawet gdy oddam się sztuce To nie będzie już to samo, ja mogę tylko udać Że nic się nie stało i dalej dawać światło Złamałem stalówkę i odrzuciłem młodość Te piękne wspomnienia męczą mnie co noc Nawet jeśli bym chciał to już nie powrócę Złamałem stalówkę, nawet gdy oddam się sztuce To nie będzie już to samo, ja mogę tylko udać Że nic się nie stało i dalej dawać światło I dalej dawać światło, zresztą sam znasz to [Zwrotka 2] Zrozum kiedy po rozum przychodzisz do głowy To nie tylko przeszkody, to kłody pod nogi Rzucane tam stale, nie pozwalają dalej iść Ale żale w tym gdzie rozlane łzy I więcej nic i sny o oazach To niemoc mnie wygnała, złamała me marzenia Rozpoczęła nowy etap tego biegu na bezdechach Przemierzam ten areał przez brzmienia mego krzyku W arytmii tego cyklu, w rytmice tego widu Nic oprócz mitów, w błysku chcę pójść Wzdłuż, we mnie cud, lód serca, stop Bym czuł wolność swą w sekwencji nut Pójść gdzie słońca wschód, znów da mi tą moc Bym mógł czuć to na nowo w me słowo Duszę swoją wkładać, kreślić następne lata Przeplatając zdania w czasach, gdzie stalówka ta złamana Pozostała w krajobrazach świata do którego tęsknię W którym już nie będę, z którego odszedłem I nie wrócę więcej (ejejej) [Refren] Złamałem stalówkę i odrzuciłem młodość Te piękne wspomnienia męczą mnie co noc Nawet jeśli bym chciał to już nie powrócę Złamałem stalówkę, nawet gdy oddam się sztuce To nie będzie już to samo, ja mogę tylko udać Że nic się nie stało i dalej dawać światło Złamałem stalówkę i odrzuciłem młodość Te piękne wspomnienia męczą mnie co noc Nawet jeśli bym chciał to już nie powrócę Złamałem stalówkę, nawet gdy oddam się sztuce To nie będzie już to samo, ja mogę tylko udać Że nic się nie stało i dalej dawać światło []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni