Skor - SKORYTELLING - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

SKORYTELLING

Skor

SICKKID

01.02.2017

2

Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro] Lubię wymyślać różne historie A potem tak długo o nich myślę Że one naprawdę się dzieją (hahaha) [Zwrotka 1] Jest dziewiąta około dzwoni budzik, jebać go Muszę pospać dłużej, bo miałem długi z nieba lot Nagle Phone: -Kto to ziom? -Siemasz Cider -Siemasz Skor Pytam: "Co tam? Spoko dom? On mi walnie: "kurwa co?" I że ma tu temat, bo trzeba w beaty wjebać flow Dawaj mi ten reading, boy pierdolniemy im demo Kurwa fire in the hole dno jak Jerry Springer Show Kartka, wszystko inne - won będę bazgrał dziś dzieło Cała reszta w piździe, bo artysta musi mieć spokój I chyba ten pokój doprowadza do tego Że nie mogę wykonać wyroku, kurwa Za dużo pokus, wokół sms'y, pokaz gówna Miał być przesyt i wykresy, a są stresy, total furia Jeszcze mucha kota wkurwia, miauczy mi tu skacze srogo Weź się Marian nie wydurniaj, bo Ci upierdolę ogon Jezus Maria, znów domofon, zły wkurwiony pytam "kto tam?" A tam jakiś tępy młokos mówi mi, że "cuda vota" Przysięgam, jak go spotkam, to go chyba zapierdolę Teraz pizga petardami zaraz kurwa pod mym domem I jak tylko ochłonę, to wyjdę popisać w teren Kilka głębszych wdechów, by oczyścić atmosferę Dobra, jestem raperem to idę na ławkę taka jest kolej rzeczy Tam leży ten bachor co stał się mym celem Zajawkę chciał mi zniweczyć i W ręku z petardą, szept mnie peszy W pół mu wybuchł, słuch wymiótł Karma to jest, w chuj zgrywus Boom, Boom, skurwysynu Obieram nowy azymut, mamy w głównym spoko lokal Do pisania złoty pokal, zrobim im liryczny nokaut Tam podbija do mnie ziomal mówi siema jestem Gustaw Piszę na portalu, stronach o różnych rapowych gustach I żurawia mi zapuszcza na wstydliwą kartki biel Myślę "synu pierdol się" ten już z dyktafonem mknie, no nie Normalnie kurwa no nie, no nie mam pytań I tak mi czyta ile ta kita mi jego klika zarabia na płytach Więc robię wypad i żegnam typa A ten kurwa idzie za mną, i pomykam wzdłuż chodnika I próbuję to ogarnąć, i mam w bani niezły hardcore Coś mi grzeje procesory Myślę że chyba warto sprawdzić, czy nie jestem chory Pozbyłem się zmory uciekając za zakrętem Miałem pisać słowa piękne, jakieś do gwiazd przez ciernie A teraz we łbie brednie, zmieniają wenę w ścierwo A cały plan w komedię, aż kurwa muszę przeklnąć I się pierdol jebany świecie No bo co mam Ci jeszcze powiedzieć? Chciałem tylko w ciszy posiedzieć napisać o tym jak mi się wiedzie To opowieść o tym, jak wszystko się jebie A krzyk się we mnie budzi Aby dobyć dramatu tej mojej biedzie To kończą mi się szlugi Znów się kurwa muszę upić, więc ruszam do monopola Tam podbija do mnie ona, mówi "Siema jestem Jola" I proponuje gibona, Jolanta odpala bata Myślę w sumie żadna strata jak se po blantach polatam Zasada pierwszego macha - wciągam, trzymam ile wlezie Nagle czuję jak upadam i nie mogę nic powiedzieć Na krwistoczerwonym niebie widzę szkarłatne obrazy Pokaz chorych wernisaży, jakbym zeżarł cztery kwasy I budzę się na plaży, a tam znów Jola i Gustaw I na dodatek ten gówniarz nad nami latawiec puszcza Myślę ja pierdolę kurwa, jeśli jesteś tam to przyjdź dziś Zabierz mnie z tych wizji, bo mój koniec jest bliski I mówię chuj z tym wszystkim i się otrzepuję z piachu Bo to jakiś weed zza światów, że padłem po jednym machu No i co tu robi Gustaw? Kim Jola i ten bachor jest? Chyba serio pora myśleć nad terapią wiesz Nagle Jola mówi cześć, co tam Skorze, jak się miewasz? Ja się pytam czy to sen i co to jest za scena? Ona mówi nie bój się, ja jestem Twoja wena Gustaw to Twój punkt widzenia, a ten młody to wspomnienia I tej całej plaży nie ma, to taka fatamorgana Zaraz zadzwoni budzik, potem Jarek, a tu z rana Zamkniesz to wszystko w ramach kolejnych swoich płyt Opowieść pisze się sama OTO SICKKID! []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni