18.10.2014
18
Rap,Polski Rap
Tekst piosenki
[Zwrotka 1]
Czym jest ten sukces? Czy to nagrania, koncerty?
Złote płyty, platyny, tantiemy grube przelewy
Wrzawa, powaga, histeria, niekiedy podziw, pogarda
Miłość, nienawiść, atencja, każdy się jara jak wariat
"Czym jest ten sukces?" Powtarzam: pozory stwarzam i kłamię
Czy mówię prawdę i pragnę pokazać, nie jestem draniem
Czy stroić się w pióra pawie i prawie być jak ten głupi
Co popłynął tak grubo, nie zauważył swych ludzi
Sprawić by sukces ogłupił jak co poniektórych druhów
I bez potakiwaczy nie byłbym pewien swych ruchów
Pragnę komfortu ud, ogólnie chcę czuć gościem
Korzystać z pozycji mądrze i stosownie do potrzeb
"Czym jest ten sukces?" Jest dobrem, bo dzisiaj pełna lodówka
Mam czas na duchową strawę, odwiedzę Tybet od jutra już inna półka
Pospólstwo ze mną nie współgra, nie mogę być tak dostępny
Dla ludzi z zewnątrz jak wódka
Czym jest ten sukces?" Pobudka, ugrzęzłeś bracie w kieracie
W pracy o pracy na chacie też praca w tym wolnym czasie
Wiecznie na czacie w kontakcie z milionem obcych Ci osób
Wybraniec losu? Ofiara, dziś nie zabraknie patosu
[Refren]
Czy ten sukces wyczerpuje w pełni Twe roszczenia - i tak i nie
Czy ten sukces sprawił, że spełniasz swoje marzenia - i tak i nie
Czy ten sukces naprawdę stanowi o Twoim ja - i nie i tak
Może sukces to coś o wiele więcej niż ja - i nie i tak
[Zwrotka 2]
Sukces to życie codzienne bez żadnych udręk i żali
To uśmiech żony i córki, ten uśmiech może powalić
Dziś się nie muszę nawalić, bo znam trzeźwych przyjaciół
Przy takim wsparciu potrafię przenosić góry chłopaku
Sukces to zdrowie, szacunek do siebie ludzi
Szacunek Ludzi Ulicy w temacie rąk nie pobrudził
Małą łyżeczką jak dawniej miarą sukcesu spokój
Gdy mogę zaparzyć kawę, odpocząć od tego gnoju
Sukces osiągam, gdy show nie zdołał porwać mnie w tany
A biznes plany są ważne lecz nie państwowej wagi
Więcej rozwagi, dojrzałość już nie gorączka jak dzieciak
Charlie odleciał, a Rysiek spisuje tu się na medal
[Refren]
[Zwrotka 3]
Sukces to wiara i ludzie, którym potrafię zaufać
Jeśli choć jeden powie, że jestem czegoś wart kumasz?
Zwykła życzliwość, przyjaciół, rodziny, lojalność brata
Modlitwa desiderata, nie na wariata - Slums Attack
Sukcesem plany i przyszłość pisana wyraźną kreską
Która nie znika jak towar w nozdrzach biedaka bo ciężko
Byłoby nazwać to szczęściem, a przecież szczęście to sukces
Gonimy swoje marzenia, szczęście spełnimy później
Czas rozluźnić się w domu, mam swoje stare sposoby
Umiem podzielić się szczęściem w gronie najbliższych znajomych
A farmazony odrzucam tak samo jak me słabości
Wcześniej przyciągał przybłędy bardzo wątpliwej jakości
Sukces zagościł w radości, w tłokach pod górę dał radę
Choć stromo wspinam się dalej i piszę kolejną sakę
I Prawdy na niej oddaję, kolejny tomik powaga
Ku pokrzepieniu tym, którzy z sukcesem pragną się zmagać
[Refren]
Tłumaczenie
Brak
Polecani artyści
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni