Ry23 - Poznańska ekipa - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Poznańska ekipa

Ry23

Uliczny Folklor

01.09.2003

12

Polski Rap

Tekst piosenki
[Interlude: RY23] Teraz Poznańska ekipa [Zwrotka 1: RY23] 23 wita I ekipa Co na bitach Robi wypas Chwytasz? No ja myślę Co mówię wcześniej przemyślę Czaru nie ma? Więc nie pryśnie Czaru nie ma? Więc go wyśnię Pysznie Wie ten co to liźnie Historie we mnie Jak w każdej bliźnie Czyż nie? Rymy dziesiątkują Jak depesza CC Rzesza Chuj wiesza Gardłem napierdalam I językiem mieszam Plaża, leżak Wypierdalam swoje eRki Jak w perkusji miesza Zwierzak Każdy w swój sposób wyraża Ekipa nasza Zaprasza Mi kasa Es su kasa [Zwrotka 2: Qlop] Czaisz te postaci? To P.D.G. kamraci Chcesz bliżej poznać ich? Zapraszam właśnie płonie bacik Podejdź i skumaj Że nic nie tracisz Wiem nie ma kredytów Których nie trzeba spłacić Ale będziesz w porządku Qlop tym samym odpłaci Proste nie? A szmaty się szmaci Czaisz? Jak się jebać to bez gaci Frajerstwo pierdolić Dla braci bratem Bat za batem Coraz pewniejszy Silniejszy zatem Nie chcę nawet czuć Szu z folii swądu Przecież nie zmienię Moich poglądów Ogólnie śmiecie Wypierdalać z horyzontu [Zwrotka 3: Shellerini] Powoli Ale robi się gnój Za chuj Nie podchodź W miejscu nadal stój Kuj żelazo póki synu jest gorące Ja kończę ej Kiedy wstaje słońce Nas tysiące Nas miliony W chuju mam to synu Ej jak będę oceniony Znienawidzony Czy też pokochany Mamy swoje plany Ważne, że u siebie zaakceptowany Bez famy Bez ściemy Jak Wall-E Nasze rymy Robią to co chcemy I w plenery Jak Perry Egona kuzyn Od capoeiry Ja szczery Dla przyjaciół Godzin 24 Kiedy nie szczery? Każdy milczy P.D.G Mam apetyt wilczy [Zwrotka 4: Szpaku] Co? Co? Co? Co to? Pytasz kto to? Szpaka mocno Rap Gra lotto Łap ponton Skurwieli potąd Odkąd bronione odtąd Poznań a nie London Reprezentant Śródka rondo Wymiatam Dziś taekwondo Uderzenie bombą Dziurawy łeb Niczym kondom Zmiatam kurz jak Pronto Klimat jak w Toronto Jest gorąco Blantująco Obiecująco Ostra mięta Orzeźwiająco Tu dam procenty Oh jest tonąco Po co Czy przeszkadza? Kuzyn ci zawadza? Szpaku powraca Dymu jak paląca raca Po kacach Długi spłacam Uwagę zwracam Na front wracam Zaznaczam Ex biada wkracza I pierdolić tego Co się wtrąca P.D.G. Kartel I kuzynostwo kąsa [Zwrotka 5: Igoronco] To nie bounce, lecz rap W czystej postaci Więc dam wam funk 100% Tutaj gram va bank Słuchaj, poczuj, doceń To co na kartkę wypocę Z oczu możesz mi czytać Noce i dnie Jestem [?] A jedyne co mam To ta płyta No, bo to tło Dla życia Po to Potok Słów Jak buch Uderza ci do głowy Byś mógł czuć To co Ja poczułem już Nocą wyruszam na łowy Znów znów jak duch Ja tu mam swe crew [?] [Zwrotka 6: Rafi] To szczęśliwy traf Że saga wciąż trwa I płynie jak rzeka Której nie przepłyniesz wpław Ja dumny jak paw Prezentuję swój fach A ty baw się baw Pal najlepszy stuff Jak nie? psss To wypierdalaj na szczaw My nie barany My się z takimi Nie cackamy Degustator Teraz w doborowym gronie Zdecyduj się synu Po czyjej chcesz być stronie O nie, nie możesz być tu i tu Chyba nie wiesz Co oznacza P.D.G. skrót Spluniesz na niego To poczujesz mój but Laidback'owiec kiedy trzeba Zimny jak lód Rzut oka na wiarę Zanurzoną w obłokach To kuzynostwo Z nimi jazda na ostro To kuzynostwo Z nimi do celu prosto I uparcie P.D.G. kolejne starcie [Zwrotka 7: Kowall] Teraz Czerwonacki koktajl Mołotova Celnie do celu celować Nie możesz tego zaakceptować Że zaczynamy Kontrastować Kontrolować Modulować Poznańskie obszary polimeryzować Dalej jadę Prowadź Moje słowa z czerwonaka A nie Pacanowa Jak tu mroczne Widmo Wściekły jak Pitbul Dodaje skrzydeł jak Red Bull Czerwonacki styl Dodaje mi pędu Tnę jak Pentium Uderzam w centrum Sprawdź załogi okrętu Wuchta patentów Momentów Którym musisz Stawić czoła Pod oddział szkoła Gromki wack, czerwonak [Zwrotka 8: Bubel] Weź się staw I się sprawdź Porównaj style Chuj wie ile Ich jest tu G.R.U., W.T.H.C., P.D.G Whatta suka? A ty czego tutaj szukasz? Idź, po naukę W kurwę Jak najdalej stąd P.I.Ł.A. to mój pierdolony ląd Ja się panoszę? Ale skąd się założę Że najbardziej się wożą Ci co mówią, że się wożę Te, nie najgorzej Mi to idzie Przyznacie Rym kładę na bicie Lachę na tym co myślicie O nas Kuzynom piona 23 Ramona Frajerzy czapki z głów Król, z głowy korona [Zwrotka 9: Bobik] Hardcore Poznań Daj się rozpoznać.. Memento i 23 W obieg i Ramona Oraz reszta graczy Każdy ma rym Każdy ma styl Uważaj uważnie Ciągle patrzę A ty bierz to na poważnie Schowaj topór Nie prowokuj Spokój Poznań znowu Poznań w troku Kawał dobrego hip-hopu Masz tą płytę w ręku słuchaj Nie masz to po nią zasuwaj Sprawdź to I nie pytajcie suczki Co się stało A pokażcie ciało Ruszcie swoje dupy śmiało Świerczewo miejsce, w które wkładam serce Jeszcze więcej chcę I coraz szybciej pędzę Ramona na koncercie Pytam gdzie jesteście I gdzie wasze uniesione ręce? No wreszcie Wiadomo, że tak będzie Niewolniku zginiesz Stojąc na tej minie Niewolniku zginiesz Stojąc na tej minie [Zwrotka 10: Kalmar Nabank] I Kalmar na bank Wilda naj Do góry do góry grabę daj Albo spieprzaj tam Gdzie rośnie pieprz i wanilia I żadna na bar banków filia nie Sięga banku Myślisz, że umieścisz w nim Lokalny bagnet Nie styka, że wyję Lepiej wyje bagnet Na bank na to mam chrapkę Decybeli łaknę Wack'ów połykam Na bank na to mam chrapkę Na bar bank bar bank bar bank bar bank Tak jak klika od sensi Obcina w ewidencji Jak stożek Jak to, że Zrobił typa nożem
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni