28.05.2015
80
Rap
Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Rafi]
Wchodzę na bity jak karabin nabity
Uważaj Ty, Ty i Ty bo będziesz zabity
Na tracku jedna z najlepszych polskich komityw
Chłopaku słuchasz RR'ki czwartej płyty
Wchodzę, nie stawaj mi na drodze, głosem uwodzę
Teksty płodzę potem czekam na wasz odzew
Zamknij oczy, puść fantazji wodze
I podejdź no do płota jak i ja podchodzę
Moc głosów, bossowie bossów, co mają tu posłuch
Te kilka osób robi to w ten sposób
To dla prawdziwych, a nie debili i osłów
Co mają w głowach zamiast mózgu cząstki chaosu
[Zwrotka 2: Shellerini]
Mienia zawut Wódki lej mi [?]
Jak [?] omijam fyrtli hejting
Od brudnych wejść klik klimat [?] pyk pyk boom
I serio wszystkim wisi, jak to widzi sztywny tłum
Drążę w ziemii wyrwy słów, grant i chuj w hajs
Na soft stuff raperków a'la Lurpak
Na balach burda, na halach kwitnie biznes
Prime Minister Pete Nice fuck the system
Quarterback, PDG, wers the face lifter
Obce mi są ich opcje [?] idę gdzie indziej
Wyślij mi feedback jak interes i ich gniew
Jak [?] swag naciągany jak ta Minge
[Zwrotka 3: Koni]
Tu gdzie sprawiedliwość musi być po naszej stronie ziom
Tu Sami Swoi mkną, w tym samym gronie wciąż
Robimy swoje bo nie ma miejsca jak dom
To obrana przez nas droga, do celu prowadzi [?]
K do G do Pią Pią z pompą, nie bez echa
Będziesz to wypatrywać jak hajs na koniec miecha
Zdala od osób o tych sztucznych uśmiechach
Zawsze gadałem o tym, co mi leży na bebechach
Wciąż wierni miastu, karty wykładam na stół
Kilku jest nas tu, nie kilkunastu - tych zaufanych
Nie dla oklasków, tak dla kontrastu
Bo wciąż żyjemy w potrzasku niczym zakuci w kajdany
[Zwrotka 4: Kowall]
Tu Swoi Sami, czytaj pomiędzy kamratami
Mamy moc jak dynamit, by co noc coś wysadzić
Czy to klub, czy to chata jak bohater jadę
Wesprzeć Brygadę a Ty dziewcze rusz zadek!
Każdy dziadek, na każdy wypadek gotów
Bo nikt nie lubi wpadek jak i zbędnych kłopotów
Wyciskania siedmiu potów i marnych obrotów
Od porno biznesu do domowych kompotów
Wysiadamy, bo tu nasi ludzie są zajarani grą...
Ściśle zamkniętych rąk [?]
Wyciągniętych rąk i to Twój błąd ziom
Jeśli ten rap Ci obcy, tu rymu zawodowcy
[Zwrotka 5: Qlop]
Wiesz kto nadchodzi, gdy czujesz zapach blanta
Qlop na RR "SoundtRRack"
Ja mam tak, że na track wjeżdżam jak ratrak
Bezwzględnie inteligentny jak [?]
Wszelkie przeciwności wyjebię za frak
I obrócę na korzyść w pięć sekund [?]
Będziesz siał wiatr to zbuduję wiatrak
To rap, co czyści bardziej niż szakłak
Witam w moim świecie o to moja drużyna
U Tolkiena pewnie bym się Gandzialf zielony nazywał
Patrz mały chłopak, łuu Hiroshima
I już opadł kurz, ale jeszcze nie kurtyna
[Zwrotka 6: Ry23]
Są tu Sami Swoi, wiesz co się kroi, gdy czytasz te ksywy?
To C do C, PDG, skład niemozliwy
Nikogo nie dziwi, że jako tako się wiedzie
Bo nikt z nas, z nikim się nie kłóci o miedzę
Chcesz to się kłóć, kochaj albo rzuć - Twoja sprawa
Trzeba rozjebać jakiś bit? Nie musisz mnie namawiać
Bo wciąż radość sprawia pobyt w studiu całonocny
To Sami Swoi, na których nie ma mocnych
Do obcych z dystansem, nie wiadomo kto się napatoczy
Licz na swoich kiedy potrzebujesz pomocy
Na własne oczy widziałem, co ludziom strzela do głowy
Pilnuj się, bo pogonię Cię sierpem tatowym
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni