INTRO (MOONLIGHT)

[Zwrotka 1] Nie zrozum mnie źle, gdy słyszysz to co gram Ja widzę w tym sens i to jest dla mnie najważniejsze Nie zrozum mnie źle, jak czujesz to jak ja Skumasz każdy wers i pojmiesz jakie mam podejście Największą obraża dla mnie byłoby być jak reszta (aaa) Z resztą mniejsza brat Większość spieprza na koniec, koniec Nawet jak gram trap Albo wpieprzę swag Zapamiętaj, pieprze modę Ja po prostu lubię to co robię [Zwrotka 2] Pójdę sam ziom, słyszysz to boom Lecę jak harpun Przecinam ze świstem powietrze I nawet jak jest tam gdzieś Bóg To nie widzi z chmur mnie Tak wysoko jestem Pytam się gdzie jest twoje crew A z resztą to chuj w nie Pieprze resztę no co chce zdobędę I jeśli polegnę to wiedz, że Na pewno nie przez nie Gram rap nie, jak prawilnie ziomku Gdzie jest ich chill cały czas nawijają Jakby wymieniali członków Cypress Hill (B-Real) Jak mnie widzą krzyczą DAMN Jak mne słysza piszą tren Przestawiam im szyki Na pewno wiem jedno zrobię tu rozpierdol Bije się w pierś To jest Moonlight to jest mój świat To jest kurwa jak cyrk na kółkach Jak mam wkurwiać no to wkurwiam Zamykam im pysk jak kłódka (o!) Laski jak paski wiszą przy spodniach Bajki to sprawdź ich piszą to w postach Lapsy za najki chwycą to zostaw Potem ich wyniosę w workach Pieprze opinię jak dziwkę I nie mogę na tym stracić I może to będzie dziwne (o!) Ale to ona zapłaci Dla słabych będzie to cios bo Silny przejmuje tu majka Wypierdole teksty w kosmos Każdy poleci jak Łajka, dziwko!