Rest/Kafar - Bez odwrotu - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Bez odwrotu

Rest/Kafar

BSNT

01.05.2019

11

Polski Rap

Tekst piosenki
[Refren: Kamila Jakończuk] Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle [Zwrotka 1: Kafar Dixon37] Nawet jeśli cię nie znam, to życzę ci dobrze Bo każdy człowiek ma dobro w sobie Nie bronie kurew, szui i innych chuji Dla mnie już dawno przestali być ludźmi Ile jeszcze muk i ile kłopotów R.a.p to mój los, droga bez odwrotu Dajemy ci moc od pierwszego lotu Dla mnie to jest pro, coś pierwszego sortu Bierz jak chcesz, jak nie to pal wroty Zwroty, koty, sztosy, bujają tu bloki Mają dawać siłę starym jak i młodym Nadawać kolory tam, gdzie szpony nocy Mają nieść nadzieję wszystkim zagubionym Trzeźwym, po odwykach, jak i porobionym Nie oceniam was, bo zrobi to Bóg A ode mnie znów macie potok słów, ta [Refren: Kamila Jakończuk] Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle [Zwrotka 2: Dudek P56] Siemano, jestem Łukasz, znasz mnie ty, ty i ty Niektórzy mówią tak samo, jednak nie znają mnie wcale Pierdolę zawistniaków, jak i przyjaźń za profity Pierdolę nieszczerości, pierdolę gorzkie żale Bez odwrotu jestem tu, i nie odchodzę, bratku Na pewno znajdzie się miejsce, mordeczko, na moim statku Dla ludzi tych prawdziwych, bez hipokryzji, jebać Człowiek musi iść w górę, nie zawczasu się grzebać Bez odwrotu, pewnym krokiem, malutkie marzenia Będę wciąż zapierdalał, póki nie dogonię cienia Sam ze sobą w zgodzie zawsze, progres – na to kładę ucisk Nie kalecz, dbaj o zdrowie – powtarzam to tobie tu dziś Jeśli nudzisz się czasem, włącz te CD, posiedź z Łukaszem Choć małą chwilę polecimy sobie razem Dziś z Dixonami posiedź chwilę, malutka esencja Wyciągnij jak najwięcej, bez odwrotu, kwintesencja [Refren: Kamila Jakończuk] Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle [Zwrotka 3: Rest Dixon37] Bez odwrotu, bez kłopotów, bez syren Do rodzinnych domów, powrotów, gdzie szczęście płynie Obrałem już drogę, ile sił w nogach, idę Boże, często w myślach modlę się o rodzinę Grzeszę jeszcze częściej, usprawiedliwień nie widzę Jakie życie, taki rap, jaki rap, takie picie Czterech liter te moc mam w ekipie Misję jakąś każdy tu ma i ja też mam wizję Pokazać, że można bez startu grać w pierwszej lidze Dać nadzieję, miłość, wiarę tam, gdzie jej nie widzę Bycie dobrym zawsze nie zawsze na dobre wyjdzie Masz ten hajs, ale czas przepada ci w gonitwie Sam się nieraz na tym łapię jak ucieka życie Parę mostów już spalonych w niepamięci ginie Nie czuję już bólu ani strachu – poszło z dymem To dla braci, sióstr i tych, co znają me imię [Refren: Kamila Jakończuk] Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle Otrzyj z policzków słone krople łez To, co było, dawno już nieistotne jest Choć nie da się biec po spalonym moście To na miejscu gruzu powstają nowe budowle
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni