Rasmentalism - S.O.S. Skit - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
Siedzimy sobie w nocy, moje nerwy w proszku I ja nie mogę nic napisać, łykam, błagam pomóż bożku wina Daliśmy w Polskę słońce i nas Polska polubiła Tyle pracy i wyrzeczeń żeby się w końcu poczuć nijak Wybacz, narzekam za często, wiem Nic nie poradzę, ze mi to ścierwo tak weszło w krew Pojechałbym z Weną gdzieś albo nie wiem To gówno jest jak S.O.S. do siebie, chce mi się krzyczeć Ale na pewno nie będę, Ewa śpi w pokoju obok, ja za cienko przędę Kamil jak nie może zasnąć wie jak jebnąć w bęben A ja nagrałbym to wszystko jeszcze raz, stop! Siedzimy sobie w nocy, moje nerwy spoko są Jedna butelka pękła, z drugą wpadnie z bloku obok ziom Diset, namawiam go żeby przyszedł I rapuje wersy na głos, Ewa śpi, muszę być ciszej Pogadam pod klatką i wracam Albo zniknę magicznie jak zaczną namawiać David Blaine, ciemność, powszedni chleb Pewnie znikniemy w niej jak dopadniemy sklep Głucha jak u Pei noc, wlewam małpkę w cherry coke Diset mówi, że rap chujnia, dobrze słyszeć szczery głos Zapala się światło, otwieram balkon Gadam z sąsiadką, tłumaczy mi, że przesadzam z alko Po co szukasz sensacji kiedy rap w miasto puszczam Nie rozumiesz co mówię, bo metafory są zawiłe? Zbijam do klatki, potem wbijam do łóżka Rano sprawdzę co tam napisałem, przeżyłem
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni