Pueblos - Ja, ty, my, wy - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Ja, ty, my, wy

Pueblos

114

Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Pueblos&Michalina] On - wychowały go podwórza z kortem A rodzice wciąż toczą wojnę Ona - ma nadzieję ciągle Jak jest dobrze to czas na forsę On - ład i porządek rzadko miał w zachowaniu Kobiety powtarzały: "już taki jesteś zimny draniu" Ona - ułożona byłaby z niej dobra żona Ale częściej niż w ramionach kończyła w miłosnych zawodach Oni - odległe bieguny pokazał kompas Ale chyba tylko to do siebie ich przyciąga [Refren] JA!!! TY!!! WY!!! MY!!! A JA? A TY? A WY? A MY? [Zwrotka 2: Pueblos] On... Olał rodzinny biznes Nigdy nie chciał iść na łatwiznę Obiecał sobie że własnymi rękoma Spełni każdą zadaną misję Oczekiwanie na porodówce Zmieniło jego cele wkrótce Syn wywrócił świat do góry nogami Ale dał rady to obrócić w sukces W pracy bessa Ale zawsze jest ta Przy której chcę trwać Przy której chcę gnać [Zwrotka 3: Michalina] Ona... Trwała przy synie Oddała się w pełni rodzinie Zamieniła każdy moment Każdy dzionek (każdy dzionek) Na wspomnień tonę Po to żeby tutaj przeżyć wspólny koniec [Zwrotka 4: Pueblos&Michalina] Oni, oni, oni, oni, oni Mają: Wspólne m3, wspólne obiady, wspólne wieczory Wspólne śniadania, wspólne kolacje, wspólny algorytm Na to by rozwiązać każdy problem I wywiązywać się tutaj ciągle godnie (2x)
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni