Popek - Jeszcze firma nie zginęła - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Jeszcze firma nie zginęła

Popek

Monster

67

Tekst piosenki
[Popek] Jeszcze firma nie zginęła póki my żyjemy! Nawet bomba atomowa nie zmiecie nas ze sceny Zero kompromisów, nagrywamy rap jak chcemy Wychodzę na ulicę po kolejny zastrzyk weny Firma jest jak granat który wpada w twą bazę Rozpierdala głośniki, morduje wszystkich przekazem To jest właśnie to, muzyka pełna wrażeń To jest właśnie to, JP ponad prawem! Jeśli skurwysynu na mój koniec czekasz To sobie poczekasz jeszcze parę dekad skurwysynu! Jeszcze na twym grobie będę tańczył break’a Nawet jako stary zgred będę robił rap przyrzekam! Wszystko się zaczęło tam gdzie stoi Wawel Że zajdziemy tak daleko, nikt nie zdawał sobie sprawy Nie chodziło nam o hajs! Nie chodziło nam o sławę! Jeszcze Firma nie zginęła, póki żyje Bosski, Popek, Tadek! [Bosski,Popek,Tadek] Jeszcze Firma nie zginęła, brat mamy się dobrze Znów przeciwko chorągiewom, co nam robią pogrzeb Uliczny rap w naszych sercach, to dla ludzi zasad Masz tu ciągle autentyczny nasz uliczny atak! Jeszcze Firma nie zginęła, skoro tu jesteśmy Płynie tutaj szczera prawda w świecie chorych bredni I bez obaw nawet jeśli kiedyś nas zabraknie To urośnie jeszcze bardziej Firma w swoim rapie [Tadek] Nasza broń nie zmieni frontu Firma znowu Ci przyrzeka Walczymy dalej słowem front ciągle się poszerza Kunszt oręża, nasze słowa rolę spełniają pacierza Nasze słowa oficjalnie zwalczają system kurestwa Akcje nienawiści do nas, komentarze policyjne Spuszczam bez emocji, po tym wszystkim co przeżyłem I na wielkie poematy wcale nigdy się nie silę Póki żyję, nasze słowa niewygodne lecz prawdziwe Jednak jak już zaznaczyłem, przegrasz jak chcesz zabić Firmę! Te kawałki pozostaną, nawet jak się stanę pyłem Jednak wizyty na ziemi daleki na razie schyłek Firma działa, Firma tworzy, niewygodna prawda płynie No bo czemu mają służyć bzdury albo zwykłe kłamstwa? I wewnętrzny spokój burzy ciągła eskalacja chamstwa Tu do tych co niszczą ludzi i fundament tego państwa Firma nie chce fałszerstw dużych, Firma żyje, żyje prawda! [Popek,Bosski,Tadek] Jeszcze Firma nie zginęła, brat mamy się dobrze Znów przeciwko chorągiewom, które chcą nam robić pogrzeb Uliczny rap w naszych sercach, to dla ludzi zasad Masz tu ciągle autentyczny nasz uliczny atak! Jeszcze Firma nie zginęła, skoro tu jesteśmy Płynie szczera prawda w świecie chorych bredni I bez obaw, nawet jeśli nas zabraknie Te słowa pośród ludzi, będą wiecznie głosić prawdę! [Bosski] Jeszcze Firma nie zginęła póki ja tu żyję Hej hejterze chuj ci w mordę aż po samą szyję Gej nie wierzy, jak się z skład ten trzyma wiernie nadal Cóż to Firma ciężki hardcore znów na ciebie spada Gadaj sobie co chcesz, wierz sobie w swoje kłamstwa Ludzi godnych zaufania zawsze była garstka Farsa mój rap z marsa to dla ciebie abstrakcja Ludzi zasad inspiruję oto moja walka Rap uliczny tu w teorii nigdy nie wystarcza Słowo moim mieczem, bit to moja tarcza Zaczynaliśmy od zera jako gorsze dzieci Boga Nie udawałem gangstera dając obraz w moich słowach Ulica dała lekcję by stać się samodzielnym Wykorzystałem szkołę, swej drodze zawsze wierny Nie jeden typ bezczelny dystansu nie dostrzega Jaki dzieli nas od niego i pruje się ten biedak Ulica z frajera zawsze zrobi pozera Bohatera zamieni w szlachetnego sam wybieraj Cham dociera, mam powielać dobre wzorce dać je ludziom
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni