Pokahontaz - Przeciwwaga - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

04.08.2014

3

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Refren] (x2) Z jednej matki, jesteśmy jedną armią Nie łykamy papki którą nas karmią W dodatku w spadku mamy odwagę Aby stanowić przeciwwagę [Zwrotka 1] Ej szwagier, sprawdź mnie, brzmię jak dobry szlagier Knujesz, choć wyprostuję cię, choćby magiel Gdy nie czuję, nie propsuję, jak szczodry klakier Przecież, za takie rzeczy, płaci się fuckiem Nie kupuję złotych płyt, wyświetleń czy lajków Nie, że nie znam patentów czy nie mam hajsu Wstyd tak cisnąć kit jak wielu grajków Ponoć rap to czysta prawda na majku Haha coś mi mówi przemów, albo lepiej nic nie mów jego sumieniu Sprawdź mnie w nowym wcieleniu, mówię to w swym imieniu Wielu by się podpięło, ale czają się w cieniu Ten kto zawinił boi się opinii Od każdego myślącego który to rozkmini Nie ustawiajcie mnie w jednej linii z nimi Utożsamiajcie mnie z Houdinim. Finisz! [Refren] x2 [Zwrotka 2] Czasem pomielone, powierzchnie zielone jak cyprysy Czasem pogubiony sprytem lisim omijam kryzysy Staram być wesoły, nawet będąc goły albo łysy A do ścieżek audio w parterze wbijam napisy Koleś, wolę jeść małą łyżką z dużej misy Przez swe zapisy, zmieniać cudze życiorysy W mieć cwaniaczków, oraz ich kaprysy Stawiać na kompromisy a nie beefy, dissy Mam polskie rysy, śląskie flow jak hanysy Joł, daję popisy, a po show daje bisy Jestem innowatorem, kreuję co słyszysz ziom Nie imitatorem jak ci których wysyp, pou! Nie mam miliona, a dwieście tysi Lecz uczciwe i prawdziwe, reszta mi wisi Wokół buduję nieśmiertelną armię jak Khaleesi Czuję spokój jak tybetańscy mnisi. Pokój! [Refren] (x2)
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni