PlanBe - Na Dystans - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

17

Polski Rap

Tekst piosenki
[Producer Tag] Ay, 2K this a madness, haha! [Zwrotka 1] Mówi, że puszczałem o nim ploty Nie słyszały tego moje ziomy Ty z innymi sobie pijesz tonik Ja z innymi tu nie zbije piony Nie wyjeżdżaj mi tu z meetem nowym Ja układam tylko z liter schody Tacy jak ty biorą windę sobie Takie właśnie są te wasze bloki Pewnie nigdy nie widziałeś koki Gadasz o tym, że ty ćpałeś sorty Ze strachu znowu oblałeś szorty Kiedy psy ci zajechały chodnik Tacy jak ty zejdą do podziemi Tacy jak ja przejdą do historii Żadne kłamstwo tego już nie zmieni Nie podepniesz ich do alegorii Ściemniasz ziomom, że znasz tu każdego Przyjaciela masz za naiwnego Nie szanuje się tu takich jak ty, schowaj te kontakty i ten schowaj pieniądz Mówisz, że masz panny i ze złota brelok Typie takie żarty to tu raczej beton Kładziesz słabe karty chcąc wygrywać żeton Każdy tobą gardzi, ty ukrywasz niemoc [Refren] Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się [Bridge] No wiesz ziom, ja byłem z tą i tamtą, robiłem to i tamto Przy okazji poznałem tego i tamtego Człowieku, ale to była noc Chciałbyś żyć jak ja... [Zwrotka 2] Co się gapisz, jesteś taki, słucha tego cały chawir Każdy tu po tobie jeździ jak pieprzone Kawasaki, nara whacki Moje ziomy to dobre chłopaki, nie próbuj tu nas nazywać braćmi, nie bawimy się tu w żadne gangi Chcecie kurwy to se kupcie klamki, najlepiej te do pokoju matki Zostaw lepiej mnie w spokoju zakłamany gnoju dla mnie jesteś martwy Ludzie twojego pokroju to najgorszy z rodów jaki rodzą klatki Trzymaj się już lepiej z boku, żebyś nie był w szoku gdyby cię dopadli Żyjesz tu tylko na pozór, typie zrozum - szacunku nie ma bez prawdy Dla większości to podstawy ale zawsze są wyjątki od zasady Zabieraj te swoje panny, zabieraj te swoje lajki Nie obchodzą mnie twoje historie, tak samo zmyślone jak kontakty Ja od zawsze gnoje fałsz, dla mnie to największa z wad A te gnoje robią hajs, chodząc w jednej bluzie Supreme, ściemnia na co go tu stać Myśli sobie "kurwa mać, łatwiej sobie wyrwać suczki kiedy robi się ten rap" Ty i twoje marne sztuczki, sztuczni jak ten syf co ćpasz Kończę pisać idę spać [Refren] Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się Trzymaj się, trzymaj się Typie się trzymaj na dystans Lepiej już zmywaj się
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni