32
Ballad
Tekst piosenki
Na rynku Anioł sączył kawę
Radując się słonecznym majem
Gdy naraz wokół niego brawa
I tłum krzyczących, że go poznają
Anioł rozdawał autografy
Tłumowi, co się doń dobijał
Szczęśliwy, że szczęśliwym trafem
Nikt go nie pytał, po co żyją
(chorus)
Gołębich skrzydeł trzepot z rana
Panna w poecie zakochana
Dorożka bzem dekorowana
Nad wszystko chwalmy imię Pana
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Co rusz podkręcał wąsy Anioł
Wąsy jak zieleń traw zielonych
Rzekł stróżem być nie umiem, Panie
Ludzi przez miłość tak opuszczonych
Nagle zapytał ktoś z gawiedzi
Czemuż to nie siedzicie w Raju
Rzekł Anioł lubię tu posiedzeć
Z tymi co jeszcze się kochają
(chorus)
Gołębich skrzydeł trzepot z rana
Panna w poecie zakochana
Dorożka bzem dekorowana
Nad wszystko chwalmy imię Pana
Gołębich skrzydeł trzepot z rana
Panna w poecie zakochana
Dorożka bzem dekorowana
Nad wszystko chwalmy imię Pana
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Oczu całowanie
Dłoni dotykanie
Nasze miłowanie
Życiem jest
Tłumaczenie
Brak
Polecani artyści
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni