Pikers - Potwór z głębin - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Potwór z głębin

Pikers

05.05.2019

18

Polski Rap

Tekst piosenki
[Refren] Dali nam brawa, skoro gramy jak Hendrix, wrogowie wciąż połykają te fiuty Mówcie im, że wybieram się z głębin, ona to chce, no i powie, że supi Nie mają podstaw, czują się lepsi, ale ich zwrotki mają te luki Na co dzień to robią z gęby śmietnik, za duży ryj, a za małe minuty Z głębin, to z głębin, Piki to potwór z głębin Ona tak twierdzi, czuję, że coś tu śmierdzi, kiedy wasz flow na pętli Trochę ją swędzi, kiedy tu w końcu jestem, Piki to potwór z głębin Ale ten styl jest ciężki, płynę twym kanałem, wierz mi, zabijam wszystkie ścieżki [Zwrotka 1] Ty, Piki to band i Piki to potwór z głębin, hej Nawet jak pali ten haze i twojej siostry nie oszczędzi, nie Piki to potwór z głębin, Piki ma ostre zęby Piki nie delfin, nie kpij, w chuju mam, co ty tam twierdzisz Nie ma tam ryb, gdzie on się kręci, nie ma was w naszej opowieści Znowu czaruję, Piki to Merlin, Piki nie prosi o nic koleżki Piki ma tron w swym wodnym mieście, Piki ma nieskończone treści Wydaje wyrok, zatapia leszczy, po nich zostają bąbelki Pływam tam, gdzie nie słychać was, połykam leki, zero depresji Ten twój blok [?] pomieści, Piki nie narcyz, ale jest wielki "Piki, wystarczy" oni mi mówią, bo muszą wejść ich podopieczni Obyś nie skończył jako naleśnik, porywam suki, słychać jęki, wierz mi [Refren] Dali nam brawa, skoro gramy jak Hendrix, wrogowie wciąż połykają te fiuty Mówcie im, że wybieram się z głębin, ona to chce, no i powie, że supi Nie mają podstaw, czują się lepsi, ale ich zwrotki mają te luki Na co dzień to robią z gęby śmietnik, za duży ryj, a za małe minuty Z głębin, to z głębin, Piki to potwór z głębin Ona tak twierdzi, czuję, że coś tu śmierdzi, kiedy wasz flow na pętli Trochę ją swędzi, kiedy tu w końcu jestem, Piki to potwór z głębin Ale ten styl jest ciężki, płynę twym kanałem, wierz mi, zabijam wszystkie ścieżki [Zwrotka 2] Nawijasz, jakiego palisz boba, utkaj dupę, zamknij pizdę Dałeś mi posmakować, bardziej baką to już jebie mój pilzner Piki to potwór z głębin, suko, wydziera ryj, a nie mówi na ucho Spotkasz mnie na bagnach tam, gdzie urkop i nie zwabisz byle muchą Nie, eeee Ona śmieje się na pokaz, ale chce mnie Heee, he, heee, he Zabieram ją na głębiny, mówi "Lecz się" Oooo, oo, oooo, oo Biłem fiutem ją, aż podbiłem jej oko, co? Oooo, oo, oooo, oo Oooo, oo, oko [Refren] Dali nam brawa, skoro gramy jak Hendrix, wrogowie wciąż połykają te fiuty Mówcie im, że wybieram się z głębin, ona to chce, no i powie, że supi Nie mają podstaw, czują się lepsi, ale ich zwrotki mają te luki Na co dzień to robią z gęby śmietnik, za duży ryj, a za małe minuty Z głębin, to z głębin, Piki to potwór z głębin Ona tak twierdzi, czuję, że coś tu śmierdzi, kiedy wasz flow na pętli Trochę ją swędzi, kiedy tu w końcu jestem, Piki to potwór z głębin Ale ten styl jest ciężki, płynę twym kanałem, wierz mi, zabijam wszystkie ścieżki
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni