Pikers - Chcieliby - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

21

Polski Rap,Trap,Polski Rock

Tekst piosenki
[Hook: Szamz] Wszystko ma swoje koszty i to gówno boli w oczy Albo boli w dupę zjebów, co chcą, byś się stoczył Tak jakbyś spadał z góry pokrytej śniegiem na dół Nie dać zrobić z siebie bałwana przez podmuchy wiatru [Zwrotka 1: Pikers] Mamy własna wódę i kulę na sali, a moi koledzy nie umią się bawić Tylko idiota co sztukę zostawi, a ona podchodzi gdy czuje opary Dla mnie jest łatwa jak kurwa na noc, wasze tematy zakłuja mnie w nos Wpadłem się tylko pobujać za sos, następnym razem wyrzucą mnie stąd Chcieliby wiedzieć jak czuje się on, no to Ci teraz wskakuję na dom Twojej typiarze wymarzył się on, zrobił karierę by każdy mój klon To gówno jest chore to mówił mi Szamz, muszę zostawić tych durni bez szans Robimy swoje nie lubią tu nas, świnie tu rządzą tak mówi mi Hans Znowu zabierze do góry nas gas, powiedz kobiecie, że musi tu wpaść HNN taki na bluzie mam haft, a na ludzi mam haft [Zwrotka 2: Szamz] Palę se gas i latam, palę se loud i latam Ona by chciała coś nagrać, w składzie Gimb Rap Attack Ona jest pojebana, się na tym wychowała, się na tym wychowała, się na tym wychowała Jestem ubrany jak traper, który jednak ma styl To samo jest z nawijkami, one idą po kwit Jakby to było ich pracą, a nie pasją gimb Każdy tu gada hajs dawaj ale nie ma w nim nic co chcę kupić albo dawaj czapkę Gucci Ona i bez tego gówna chciałaby mi dawać Gucci Więc ją pilnuj, bo przy mnie wygląda tak jak puppy Chciałbym by nie patrzyli jak na monitor na mnie Chciałbym normalnie tu żyć Wiesz z lornetkami się patrzą, maja ból dupy i nic Prawie zabiłem hejtera, ale żal mi go było I żyje z tą świadomością i do siebie nienawiścią Coś tam pisnął i zwiał [Zwrotka 3: Pikers] Trzymał się jakbym go w drodze za łeb złapał I wrócił walić w nosa i konia gdzieś na dnie świata Gdzie nie pachnie baka i suki nie kręcą dupami tam Może w spokoju robić track pod tytułem "Na zawsze sam" Ale jeśli chodzi o mnie wolę poczuć się jak pan Ona chciała se porządzić, no to może zmieniać plan Wolę otaczać się ludźmi, którzy wolą robić hajs Ale pamiętają skąd pochodzą - pozdro każdy z was Nie jest źle na bazie Wchodzę na studio i muszę je spalić, a moi koledzy niedużo czytali Bo woleli stówę na kulę wystawić, a teraz się każdy przejmuję cenami A tak czy inaczej przejebią ten sos, biorą ich nerwy gdy nie ma co wziąć Ona kiedy minie, uda że nie widzi, a gdyby wiedziała co wzięło się stąd To mógłbym ją mieć, a później mój ziom i zaufać z miejsca by zmieniła ton I zauważyłaby, że tu mam tron i chciałaby siedzieć gdzie przebywa on Mamy tu wódę i kulę na sali, ci hejterzy myślą, że mogą być nami Bo za dużo tego co robię słuchali i tera latają jak moje opary
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni