PiH - Serce nie mięknie - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Serce nie mięknie

PiH

Dowód rzeczowy nr 3

28.06.2013

27

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro] Nowy znany i lubiany klasyk... Matheo ! Co za bit ! [Zwrotka 1] Zerwałem się z haftem na klacie, muszę kupić sennik Śniła mi się w łóżku Monika Olejnik Przez sen podobno zgrzytałem zębami Był tam Palikot i Kalisz, jak psy złączeni dupami Pizda w gipsie, taki morał finał Chciałbyś ćpać ten rap, ale spierdala Ci żyła My to normalne chłopaki, osiedlowa szajka Oddałbyś za nas lewe jajco, gdybyś miał jajka Każdy z nas jak Pacman, w tej miejskiej dżungli Pacman, późna noc telefon po kumpli Pacman, zrywa życia owoce Pacman wie jak załatwić towar, gdzie pójść na procę Zapalniczką pijawki przypalam Jak Andrzej Łapicki- na wieki wieków amant Żadna tyrada, mamy z czego się spowiadać Powtarzam, chujom nikt z nas się nie kłania [Refren] Serce nie mięknie, a twardnieje chuj Silny duchem, jakby było nas dwóch Kojo to beton, a nie miękki puch ! Au, au, auauau x2 Nie masz gdzie się skryć Nie masz jak od tego uciec uciec To zapierdalaj jak walec PIH [Zwrotka 2] Ziom, browar czy wódka, to jak cnotka czy suka Tu patrz komu podajesz, patrz komu ufasz Wstaję z łóżka, przeglądam Youtube'a Dzwoni Janina Drzewiecka- ma do sprzedania futra Otwieram pocztę, wzrokiem przebiegam po listach Wyrzucam kilka ofert pomniejszenia penisa Hajsem się nie rzygam, ale żyję z gestem Zezowate szczęście, do roboty iść się nie chce Znów tu jestem i nie czuje winy Kochaj to co robisz, nie przetyrasz godziny Tu każdy z nas wywodzi się z ubóstwa Z bidy do przepychu, znam posmak bankructwa Czasem ulica, czasem to klub Diabeł Cię tuli tu słodko do snu Grunt leci spod nóg, słowo honoru Świadkiem mi Bóg, tylko dla orłów [Refren] [Zwrotka 3] Pewność siebie, od zawsze, nie tylko w gardzie Przy zapalonym świetle seks- jak najbardziej Tu każdy głowę ma na tłustym karku Nikt nie wpierdala garściami valium Bujać to my, Ty nigdy nas Tu więcej alko, im dalej w las Nam świeci słońce, im wieje wiatr Patrz na moją twarz, nie liczę godzin i lat W TV Na Wspólnej mają dramat rodzinny My moralniaki sprzedajemy innym Solidna marka, każdy litr stawia na stół Tu się nie pije jednej flaszki na pół Jesteś pantoflem, spisz fiuta na straty Moszna niech Ci służy za parzydło do herbaty Znajdą Cię w szafie wiszącego na krawacie Spuszczone gacie, jęzor na brodzie, pała w łapie [Refren]
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni