Tekst piosenki
[Zwrotka]
To chyba koniec, zakręcam butelkę i chowam już karty
Wpuściłem cię tutaj tylko na moment, chociaż na co dzień tu jestem otwarty, co?
Samotności moment, skojarz, że zbędna jest mi zmiana warty, co?
Agonii moment, spojrzenie w tył głowy, nie jakieś self-party
Patrzę wstecz, patrzę wstecz
I nie przejmuję się tym, że wszystko niewyraźne
Każda rzecz, każda rzecz przypomina mi, że niezmienna chęć
Powtarzania, chęć posiadania to grzechy żadne, dlatego właśnie
Nie dziw mi się, czemu znów chcę
Tak bardzo je mieć, tak bardzo je mieć
Wspomnienia i cele pradawne nagrane na starej kasecie na VHS
Chcę odtworzyć wiele i, chociaż mam zlane dziś na nie
To wyciąć też kilka taśm
Tym rzutem na taśmę, ostatnią okazją, dzisiaj przywitałem cię
By teraz pożegnać, bo za chwilę zasnę
Może nie mam więcej szans?
Więc ją wykorzystać muszę, wykorzystać chcę
Choćby postawiła opór, choćby to był gwałt
Ale teraz już cię żegnam, już żegnam cię
Z przeszłością zakopany topór, to koniec moich mantr
[Refren] x3
Szansę wykorzystać muszę, wykorzystać chcę
Choćby postawiła opór, choćby to był gwałt
Ale teraz już cię żegnam, już żegnam cię
Z przeszłością zakopany topór, to koniec moich mantr
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni