Pidżama Porno - Kiedy praży się Paryż - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Kiedy praży się Paryż

Pidżama Porno

Ulice jak stygmaty

14

Pop

Tekst piosenki
To tylko takie coś To nie pozwala spać Staje w poprzek gardła Jak sztylet, jak cierń Kiedy praży się Paryż Gasną perły na wystawach W płomieniach pękają kasztany Hukiem tysięcy dział Ciała szyn są śliskie Tyle jest dziś do wygrania Kiedy praży się Paryż Gasną perły na wystawach Nasze ciche pocałunki Jak obłoki lecą z okien Mknie konna policja Konie zabijają wzrokiem Palmy kołyszą się jak młode dziewczyny Lecą iskry z ich warkoczy Kiedy praży się Paryż Rozszerzają się źrenice i ciemnieją oczy Rozszerzają się źrenice i ciemnieją oczy Zastyga krew w kałużach Gdy całujesz moje usta Dziwnie kurczą się ulice Jest za piętnaście szósta
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni