O.S.T.R. - Zazdrość - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Zazdrość

O.S.T.R.

Tabasko

24.06.2002

45

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro] (Niezrozumiałe dźwięki...) [Zwrotka 1] Wokół nienawiść zazdrość Wiesz, mam dość obłudy, której sens ciężko ogarnąć Może lepiej być gwiazdą w stylu Coco Jumbo; olać wszystko Codziennie z inną dziwką, pierdolić hip hop Nie, nie ma tak łatwo! Nawet, gdy zgaszone światło Ludzie widzą co chcą, gdy na ręce patrzą Czekaj, aż gadać zaczną W tym tkwi sekret Im dedykuję ten tekst i czekam na więcej przekleństw Bo przecież w nich rap O takich samych jak oni pizdach Co do własnych błędów nie potrafią się przyznać Zresztą to ich gra, którą chcą wygrać Za wszelką cenę, hańbiąc podziemie Ja mam sumienie Które mówi mi, jak mam postąpić By w siebie nie zwątpić By nigdy nie pchać ryja pod drin parasolki Strugając figo-fago dla modeli jak burago Uczynienia zadość za wersy Po których miałem srać w pampersy Niech ich to męczy, nie mój to problem Wolę posłuchać, zamiast się mądrzyć co dla nich dobre Bo nie w tym postęp, kiedyś to pojmiesz [Refren x2] Nie po to robię, by mnie wielbiły tłumy Znam setki innych powodów do dumy, kształcę umysł Dla mnie hip hop to szczerość i czysty przekaz Najmniej groźny jest ten, co najgłośniej szczeka [Zwrotka 2] Nie mnie oceniać lepszych Rzecz w tym, że ciężko zamknąć pysk W odniesieniu do reszty Która na chama chce zamieścić W kartach historii swój prestiż Najczęściej w demo wersji odgrażając się mądrzejszym Wśród huku werbli mój krzyk, dla ludzi pustych klątwa Nie pytaj mnie o rap, bo ja tu tylko sprzątam I w tym chcę dotrwać do końca, z dala od szpanerstw Udoskonalając manewr, jak dać sobie radę Nie musisz być miły. I tak wiem, kiedy kłamiesz Masz tu dowód, że mam słuch i powód By dziękować Bogu, za to że nie zszargałem sobie honoru Dokonując wyborów trudnych, jak chcesz to ujmij Sam ustalę moment, w którym poczuję się dumny Pod stosem bzdur tych gości obłudnych Fałszywych gestów, ja cały czas w tym miejscu Od świtu do zmierzchu W towarzystwie koleżków, dla których miłość jedna w murach osiedla Czuję wolność, pojmując mądrość bez zawartości sorry Bo tu twa nienawiść, więc przestań w oczy kadzić Mnie tym nie zbawisz, czaisz? Mam dosyć tej skurwiałej błazenady [Refren x2] [Outro] Ten kawałek nosi tytuł zazdrość Wiesz czemu? Bo to jest zazdrość Zazdrość... ja nikomu niczego nie zazdroszczę Bez przewozu, po prostu z serca Bałuty reprezentacja, ŁDZ Pierdolić nieuzasadnione słowa krytyki Pierdolić wszystkich, co się doszukują tanich sensacji Koniec narracji
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni