O.S.T.R. - Ostatni Taki Sort - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Ostatni Taki Sort

O.S.T.R.

Hollyłódź

01.01.2007

36

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Refren 2X: O.S.T.R] No to raz, dwa, trzy - tak płonie szczyt Mój młynek robi pył w krwi Nie wymaga sił, byle w mig To mój tik, tak to mogę żyć [Verse 1: O.S.T.R] No to raz, dwa na ośce bieda, sens i wiesz miałem sen Że jazz sprzedał mi Giertych, ej Co mam się dręczyć? nie wyglądam na posła Jedna dyszka w kredo druga z bonga w koszta Dobra zostaw Roman, ile chcesz? 1.6? (1.7) No nie wiem proszę ja Ciebie drogo Że sam nie jestem pewien ile wezmę tego dla siebie (Wiesz taniej nie puszczę, Jarek ma dostawę dopiero pojutrze) Nie zapalę - nie usnę, bo lubię gdy kannabinol przesiąka mi poduszkę (to skuś się) tak drogo? (rodzina dba o logo) Wiesz za taką cenę to masz yeyo plus go-go, bo pieniądz Nie bombą zmądrzejesz to dzwoń do nas, bo hasz tu Utrzymuje ciągłość w tych stronach na okrągło To co mam idzie w płuca i w mózgu Grechuta Mam plan, w nim Kalkuta, ten żar czuję na butach (Halo?) Słucham, siema Andrzej Roman mi mówił, że macie damski chuj a nie gandzie (Ee się coś znajdzie, dziś operuję pulą Mam świeżą Holandię co zarekwirował UOP) Dobra jadę, tylko Andrzejku powiedz mi na którą blokadę (weź plan, jedź na wieś?) Który to zjazd na autostradzie? nie wiem (W takim razie wyjadę po ciebie hehe) Dobra czekam, dziś to przystanek Eden [Refren 2X: O.S.T.R] [Verse 2: O.S.T.R] Ty gdzie ten Andrzej? miał załatwić Marię Marnie widzę go jeśli tego zjazdu się nie znajdzie Masz jakiś numer? (no mam gdzieś) Poczekaj, moment tylko czy aktualny sprawdzę To dajżesz lub dzwon, ty, co jak na mieście słychać? (Mam do Marcinkiewicza) no to dzwoń do Kazika (Ej pomyłka) olej, dorwiemy go na szkole Jak Andrzej nie przyjedzie to mu w gardło wepchnę stolec (Spoko ziomek trzymaj luz, brat nie wariuj Wiesz jaki jest Antek - Polonez plus solarium) Dobra jeszcze 5 minut i dzwonimy do Lecha Pecha ma jeśli będę musiał dłużej tu czekać (Lech ma małe deka) ale jest dostępny zawsze O drugiej w nocy, rano, siódmej w nocy czy wakacje Z nim nie zgaśniesz, bo ma gandzie jak gdzie indziej ale łatwiej Bo z nią przyjdzie żeby dać ten tu za bingle albo hajs (Ej to dzwonim) dosyć czasu marnowania dla ironii Ten skunk będzie dobry (ale wagowo kicha Ty może zakupimy towar od Rydzyka?) Nie wnikam może być jeśli tylko nieba dotyka To weź i idź i nawijaj biorę dyszkę plus dyszkę (Ale Rydzyk ma krajowa, bo nie jest ministrem) Daj pomyśleć, ile to nam czasu zajmie? (No to jak panowie? chcecie dalej tą gandzię?) [Refren 2X: O.S.T.R]
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni