O.S.T.R. - Instrukcja Obsługi Świrów - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Instrukcja Obsługi Świrów

O.S.T.R.

Instrukcja Obsługi Świrów

46

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Mówią mi, że brzydal ma swój urok Gruby, zły, a dusi rap jak judo To ten typ, co spuchł, przeszedłem milion dróg Dla mnie to prosty szlak dla ciebie - rajd enduro Pieprzyć! To nie czas na sentymenty Spieprzaj stąd! Nadchodzi szerszy, większy To ja, King, jak Don Z mordą jak Donkey Kong Radzę, nie wkurwiaj mnie. Skończysz, jak we krwi Pershing Pomyśl, ile tego plebsu pokazuje cash Jakby nie mieli nic w głowie poza sianem Zamknij pysk, skurwysyny lubią pic Na to lecą suki, rozwiązłe jak para sznurowadeł Dzięki, Panie, nie znam żadnej z nich Nie ruchałem, całe szczęście, nigdy żadnej z nich Nieskomplikowane łby Gdy plujesz, myślą, że pada znów deszcz Gotowe na wszystko, ej, w zamian za fejm Zrobią tu wszystko, by posiadać fejm Gala plus gała - tak działa ich zew Każda by chciała być Shania Twain Dolce & Gabbana, Balenciaga - trend Porsche i pałac, i pała przed snem Pudelek, gala i sława za seks Nic bez kosztów, suko, powtórz! Nic bez koksu, padaj do stóp! Morda pod stół To ja, potwór, koszmar z wiązów, prawda wniosków Szklanka octu, blask na końcu każdego zdania Szczery do bólu - jeden na miliard Powiem Ci wszystko, czego nie powie Ci Biblia Jestem szatanem, twych myśli obrazem Rap odcina głowę jak ogień - od wyjścia [Ref.] x2 Rocznik osiemdziesiąty Stary, sprawdzony, bałucki wyrób Do takich, jak ja, debilom potrzebna od zawsze instrukcja obsługi świrów Rocznik osiemdziesiąty Bez Insta, Facebooka, smartfona, szczylu Do takich, jak ja, debilom potrzebna od zawsze instrukcja obsługi świrów [Zwrotka 2] Robię to z serca, weź sprawdź EKG Rap uzależnia Cię jak THC Nie możesz przestać, zaklinam twój wszechświat Legenda jak PFK czy Ein Killa Hertz Tak, jestem łysy jak Zidane, brzydki i gruby jak Skiba Mam mózg wersojebny, tłumacząc ten termin Ej, rymy się kładą jak groupies, - co wyraz Jak w jednym łóżku Szulim, Shakira Same konkretne sztuki wśród sylab Miałem to rzucić, tłusty od skilla Miałem to zrzucić - znowu przybywam Ok, mówią na mnie "srogi wariat" Co treść, to kolejny głowy wariant Mam gdzieś, kogo znowu boli prawda Pieprzę politykę, wszak mnie nie wyszkolił Harvard Stoję se obok i popijam wodę, gdy patrzę na obraz tych scen, ej Małolaty płoną, ich piękni idole - co drugi to jebany fejk, ej W modzie są ponoć spedalone ciuchy z dziurami jak z BDSM, ej Suki się proszą o podpis na cyckach, o hotel i spusty na fejs, nie Proszę, nie, nie. Nie, nie i jeszcze raz nie Jak patrzę na burdel, co kwitnie w muzyce, to serce mi pęka, zalewa mnie krew Ciężko tu pojąć - kawałki bez skreczów, a w klipach b-boye są przy disco polo Pierdolę tą frajerską sceną za to, co kurwy zrobiły tu ze starą szkołą [Ref.] x2 Rocznik osiemdziesiąty Stary, sprawdzony, bałucki wyrób Do takich, jak ja, debilom potrzebna od zawsze instrukcja obsługi świrów Rocznik osiemdziesiąty Bez Insta, Facebooka, smartfona, szczylu Do takich, jak ja, debilom potrzebna od zawsze instrukcja obsługi świrów [Skit] Z - Morda... O - Nooo....? Z - Ale Ty wiesz, że te czasy już nigdy nie wrócą? O - Nie wrócą, nie wrócą. Za mordę i edukować tych baranów Z - Taaa, edukować O - No a co? A z resztą chuj z tym. Ja to bym dał wszystko, by to przeżyć jeszcze raz
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni