O.S.T.R. - $ - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

24.06.2002

37

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro] Co jest ziomy? Nikt z was nigdy nie był zagrożony? Ej pozwolę sobie przytoczyć taką historię Ta historia miała początek jak i koniec w '98 [Zwrotka 1] To jest tak; zastanów się, kogo kryć chcesz Ja i kilku kumpli skazanych na system Tatuś gospodarza party musiał być ministrem Co to dużo mówić pierwszy raz na takiej imprze Nas pięciu, pod willą, co drugi Lexus Szampan na wejściu My wzrok na siebie; współpraca, zespół, nie wiesz? W zatłoczonym przejściu 2 portfele Czuć było w powietrzu, że ta noc to bestseller Dobra wbitka; Wódzia, popitka Na stołach koks; widać pieniędzy moc Po nosach jak box [?] Tequila cytrynka i sok Do każdego drinka my zimny bronk I na lale obcinka Tak to jest to 2XL na salony wokół ulizane ziomy I gadka którego ojciec wyżej postawiony Ja lekko znietrzeźwiony Tylko się przyglądam Jak moi towarzysze polują na pieniądza Dla mnie bomba, byle by pełno w kiermanie Póki nikt nie patrzy ktoś ma pozamiatane Nie to, że byłbym draniem Biednych tu nie ma Za to jest to co w łapy pcha się na takich imprezach [Zwrotka 2] Co za uczta, wzrok zawieszam na biustach Lal co za merca od razu biorą w usta Tata od ustaw, mama robi w fakturkach W sumie jedno i drugie ma zadatki na oszusta Widać po obróbkach, chata jak w Palermo Nie zdziwiłbym się na widok srajtaśmy z Euro Wszystko jedno jestem i tak incognito Czyli nie pytaj nie wnikaj Kto ja i z jaką kliką Ryzyko? Wątpię, na salonach rap z muzyką techno Naćpany tłum ma już gdzieś to Na zewnątrz, żelik z Corvett'ą Napierdala porno z cycatą brunetką Przyjmij na miękko, wiesz taki image Z innym koleżką była już tu pół godziny Więc nie ma co się ślinić Dawka adrenaliny Skaczę jak igła idąc przez zdarty winyl A ziomy? Każdy z nich zarobiony Pełen plecak na plecach Szopy na galony Nie wiem gdzie tak W bankietach tylu niewidomych Plener setup, coś nie tak Uderzym na komis Jeden przekaz to zeta mieć Po co? Się domyśl... ta... się domyśl... [Cuty] Cały czas robię swoje Po wszystkie czasy zawsze w jednej brygadzie [Zwrotka 3] Póki co, sztuki to były niezłe Niejednej mógłbym recytować poezję Co by mogło być w skutkach brzemienne ziom Wódka, lód na sutkach o-o Lecz bajer, o czym? Proste - o hajsie Dziwi cię to? Innej tutaj nie znajdziesz Luz jest fajnie ona zajarana rapsem Stary nawet znała "A.B.C." no i "Salsę" I lubiła strasznie, nie wiem za co A wspominała, że jej brat kiedyś tak się naciął Nagle widzę ekipę: pełny bieg, ewakuacja Mówię "Narciarz o co Be? My bez wsparcia Co i gdzie jak i po co?" Biegnę do wyjścia A przed wyjściem pierdolona policja Kurwa co jest? Za mną gość z toporem Widzę swoich, w nogi By uciec od zamiarów wrogich dalej Zajebisty balet stał się koszmarem Mówię bez szaleństw Dotarłem do chłopaków Pozwól, że nie zdradzę zawartości trzech plecaków Wiesz... To cena strachu
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni