Onar - Nikt mnie nie zatrzyma - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Nikt mnie nie zatrzyma

Onar

01.01.2000

14

Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro] Zachrypnięte gardło, które nie może przestać... [Zwrotka: 1] Może Bóg tak chciał, nie wiem, tak wypadło Że po prostu człowieku mam zachrypnięte gardło Czy to plus czy to minus, czy to wada czy zaleta U mnie to normalne tak jak na jesieni żółkną drzewa Wcale się nie gniewam kiedy słyszę głupie komentarze Mówię weź spierdalaj lub po prostu na razie Dalej w swojej bazie robię z ciebie mową łazie Zaufanych ludzi zaufaniem darzę, zaraz się okaże Odważę się na to żeby to co mam w głowie ci pokazać Mam o czym mówić, tak mam o czym gadać Bo wiele rzeczy boli, inspiruje, wkurza Życie jest piękne ale czasem kaleczy jak róża Jak burza idzie zachrypnięty głos Co będzie, jaka będzie przyszłość, jaki dalszy los Wszystko może się zmienić, mego głosu nie zmienisz Nie zmienisz go, tak jak nie zgasisz płomieni Jak nie wskrzeszysz ludzi z ziemi Jak nie zmienisz, że prawdziwi będą ideałom wierni Będą wierni, nie bierni, tak bez przerwy jestem czegoś pewny Albo są napięte nerwy, wiem, że droga nie tędy Choć czasami myślę co los da mi Wokół zakłamani oczywiście nie sami, nie wszyscy są ideałami Prawda rani, bo taka jest rola i zadanie prawdy Każdy ma jazdy, każdy ma swoje jazdy Nazwij to jak chcesz, może być to mniej lub bardziej uzasadnione Zachrypnięte gardło, płomień płonie (płomień płonie) [Refren x2] Ursynów, nie mógłbym gdzie indziej mieszkać Zachrypnięte gardło, które nie może przestać [Zwrotka: 2] To zachrypnięte gardło, które nie może przestać Na Ursynowie mieszka w jednym z tysięcy mieszkań Niektórzy mówią weź przestań, a ja dalej i dalej Onar dalej rozbawiony stale Choć nie zawsze, bo przecież w życiu różnie Czasem coś spieprzę, gdzieś się spóźnię Ale zawsze światło noszę Szokuję swoim głosem, jak nie bardzo to choć troszkę Jak za trudne to uproszczę Jesteś moim gościem, więc człowieku zrozum Że zachrypnięte gardło to nie pozór, to nie bzdura Ten głos to ma natura, po co teraz Uraź mnie, powiedz akurat No czekam a ty z odpowiedzią znikasz, dlaczego? Dlatego, bo jesteś typem człowieka, który sam nic nie robi Nie chce innych dobić i te słowa idą do mnie Zaczynasz się głowić, tak one idą ode mnie dla ciebie Zobaczysz, na głupich gadkach jeszcze się przejedziesz W jakieś bagno się wjebiesz za gadanie takich rzeczy Hip-hop to piękna sprawa, po co ją kaleczysz? Nie szczędzisz sobie, pożyjemy zobaczymy To dla ciebie, to dla ciebie są te rymy [Refren x2] Ursynów, nie mógłbym gdzie indziej mieszkać Zachrypnięte gardło, które nie może przestać [Zwrotka: 3] O tak i znowu człowieku mnie słyszysz Ja się dopiero rozgrzewam, a ty ledwo dyszysz Chciałbyś mieć trochę ciszy i trochę odpocząć Dlaczego, odpowiedz mi dlaczego, no po co Nie wiesz co się dzieje nocą, jedni to a drudzy tamto A ja non-stop rymy, kartka, kartka, rymy dobrze znam to Dlaczego, bo do tego jestem stworzony, to nie nowy pomysł Że w naszych rękach mikrofony, zrozumiałeś? Analizujesz, sprawdzasz, to jest jak bez trzymanki ostra jazda Zawrót głowy, brak kontroli, łeb cię boli Nie znasz swojej roli, ledwo stoisz Chwiejesz się jak bej pod sklepem Men cię ostro klepie, usiądź będzie lepiej W głowie burdel, zamieszanie, nieporządek To nie początek, a w głowie cały czas jeden wątek Żeby zawsze pierwsza klasa było to co robię Pamiętaj człowieku, prawda jest w słowie [Refren x2] Ursynów, nie mógłbym gdzie indziej mieszkać Zachrypnięte gardło, które nie może przestać [Outro] Zachrypnięte gardło, które nie może przestać... []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni