Oki - Ślad - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

08.01.2018

68

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Ty odpal sobie te płytę pogadaj tu ze mną o niej Ja oddaje tu siebie Tobie ale więcej jeszcze mogę Ciągle na luzie tak wiecznie mogę Co dzień się budzę Ty mi o muzie To jakbyś gadał marihuanie o feromonie Ta płyta to właśnie melo moje Się bawię jak nie za moje Choć w sumie za moje, w sumie za Nearra W sumie tez za twoje O-k-i to ciągle ten sam pojeb, nic do ukrycia Tu wszystko wam przedstawione, mam gdzieś mamonę Choć w planach mam też mamonę też Z drzewka płonie jazz, muza też maskuje stres Dlatego czysty lecę jak boeing ej Muza z napięciem jak z gniazdka Ty jesteś gwiazdka taka na choinke Boli mnie, do góry po linie Znasz mnie też po imieniu Wiem że wolisz mnie Muzyka koi mnie, dziewczyna koi mnie Wytwórnia dzwoni wiec nie muszę słuchać już co tam pierdolisz, ej Bicik nakłoni mnie, goni mnie czas jakbym miał 300 koni man Ja jestem typem co robi ten klimat co koi Cię Nie bije w policzek, z wami się policzę Swoich mam tyle ze nawet nie policzę Płyta jak buja to sowicie Ta płyta taka ze za rok co będzie się boicie To idzie szybko jak w Bolidzie To idzie szybko tu jedynie tylko jak goni mnie Zobacz że goni jak Colin McRae Wypadasz z toru ja Colin McRae Zeruję scenę jak Colin McRae? Zeruje scenę jak wampir co połówkę na raz do gardła wlał A na popitę w dodatku zamiast takiej coli miał krew [Refren] Ciągle nas ciągnie gdzieś My chcemy przeżyć coś razem Zostawić po sobie ślad Omamić to co się da Doprawić to co niesmaczne dla nas Zawsze mieć te zajawkę, mama Zawsze wracać na ławkę, tata W kółko tak tu Ciągle nas ciągnie gdzieś My chcemy przeżyć coś razem Zostawić po sobie ślad Omamić to co się da Doprawić to co niesmaczne dla nas Zawsze mieć te zajawkę, mama Zawsze wracać na ławkę, tata W kółko tak tu [Zwrotka 2] Zawsze bity chciałem od was mieć No i dziś żadnego nie ukradnę (aye) Dzięki mordy za cały feedback Podpalam dziś każdą paczkę, fire, fire, fire Gdzie ta straż pożarna to jest 998 Pali się budynek, z beatem pojedynek Dodasz tam jedynkę, 1998 To jest rocznik, chłopie Twoja klika łączy kropki chłopie Moja klika w ten rok matura Je te karkówe robi pompki chłopie Moja klika pisze zwrotki chłopie Moja klika to są chłopi chłopie Twoja klika to są babochłopy Co w piaskownicy robią babki, chłopie Powiedz mi sam na co ich stać Nie wiesz już sam ale i tak Piona bo gang, zaraz lipa Leże na glebie, co, leże na glebie Jak leże na glebie to w aleii sław Słyszę że robisz te ratatata Ja miałem w kawałku już ratatata I wtedy to była ta strata dla was [Refren] Ciągle nas ciągnie gdzieś My chcemy przeżyć coś razem Zostawić po sobie ślad Omamić to co się da Doprawić to co niesmaczne dla nas Zawsze mieć te zajawkę, mama Zawsze wracać na ławkę, tata W kółko tak tu Ciągle nas ciągnie gdzieś My chcemy przeżyć coś razem Zostawić po sobie ślad Omamić to co się da Doprawić to co niesmaczne dla nas Zawsze mieć te zajawkę, mama Zawsze wracać na ławkę, tata W kółko tak tu
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni