Noeq - Ostateczny Piatek - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Ostateczny Piatek

Noeq

20

Rap

Tekst piosenki
Nie mogę znieść tego ciężaru na moich ramionach Mówią bit ścisz, ale zupełnie w innych słowach Drastyczna prawda, przekazywana za pomocą ust W żyłach płynie istna krew, lecz ledwo czuć puls Moje słowa na podeszwach twoich butów Masz je w MP3, a i tak grają swój rów Plaga jak Bragga, teraz to jeden chuj Mus to mieć głowę w górze jak Burgund, przewóz Nigdy nie byłem w stolicy, w ogóle nie żałuje Prawie co drugi człowiek, raper to jebany dureń Unieś rękę w górę, gdy my tez próbujemy unosić I powiedzcie jednym chórem, jak to wszystko znosić? Obok tego nie przejdziesz obojętnie, drogi kolego Idąc ulicami czujesz ten podmokły horyzont Co idzie jak tsunami, dokładniej jak dynamit Co plonie wszystkimi sposobami, zajmując się trupami Skończyłbym z rapem, jak Te-Tris z Aptaun Records Idąc drogą ciężką, mam wydarte lewe płuco Zrobiłem wszystko, napisałem, nagrałem wszystko Lecz nie dowiedziałem się, czym jest jego Hip Hop Kurwa, śmiało mówiąc, to była ciekawa historia Raz była zajawka, czasem nawet dziwnie uciekała Czasy Trzech Styli, nieźle żeśmy się wtedy bawili Było nas trzech, nie wiem czego, zostałem jeden Zkibwoy mówił jaki to jest Koszmarny Piątek W moim przypadku jest dziś Trzynasty Piątek Niby pechowy dzień, a tak naprawdę normalny Chyba, że powiedzą, kto dziś jest martwy Brutalny, to ja raczej nigdy nie byłem Barwy naturalne, inaczej oryginalny polietylen Jestem pewien, że ten natłok tych wydarzeń się uspokoi I będziemy wszyscy nareszcie wolni
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni