Nizioł , TPS , Vin Vinci - Ghetto Champion

JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION [Nizioł] Od kiedy wszedłem - To nie schodzę z podium Jakby co mów mi szefek od cyferek i obrotu Wychowany w getcie, w pajęczynie bloków Tak ze cenie każdy payday, zarobek mam na oku Mery na bitach za wsze u meni numer jeden Nie pajacerka w klipach, lansowanie nie potrzebne Jestem z Ghetta, gdzie niecienka gierka Tam zaczynałem od zera, później piąłem się po szczeblach Jak Ghetto Chamion zrodzony z nielegalu A jak cię wezwą odmawiaj zeznań od razu Fartownie tym po fachu, na nielegalnym szlaku Tajne psy ciągle węszą, uważaj na siebie brahu Jak pomyśle ile czasu zmarnowałeś Siedzą c na schodowej klatce czas przeleciał ci przez palce Co mogę to doradzę, bierz to jak pragniesz A jak chcesz, to tam zostań i narzekaj dalej JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION [Vin Vici] Powstaje jak feniks, piekło ulicy nie obce Dojrzał w głębi źrenic jeszcze jak był małym chłopcem Igrałem ze śmiercią, chciała do siebie mnie zabrać Przestery na bani, choć nie waliłem po kablach Tu gdzie Kain zabił Abla a ja demoniczne myśli Podstawą w miejskiej dziczy nie skur*ić się dla korzyści Gdzie harcuje i ćwiczy charakter to brudne getto Grasz kozaka Dzepetto a mało który jak champion jest Problemom stawiam kres i nigdy się nie poddam W kierunku celu strzał, perfekcyjnie jak Pogba Za mną niejedne korba, upadki – serce pękło Tym bardziej muszę wstać i walczyć jak Ghetto Chmapiuon Wiem ze wielu by chciało widzieć mnie w przegranej roli Każdy mój krok do przodu cierpienie niesie i boli A z następnym kawałkiem do ran dosypuje soli Nie mogą nic poza tym, że za plecami peird*olić bo Jak ghetto champion na mym jachcie trzymam za ster Pracuję na lepsze jutro, zanim na wieki nie zasnę Jak ghetto champion ludziom niosę motywacje Dali kredyt zaufania, dobrze wiedzą kto ma rację JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION [TPS:] Liryczny morderca W bletkach amnezja Jak się zachować, młodszych podkręcam T1 sesja, do psów agresja Z braćmi się dziele, lamusów – przekręcam! Bo to Ghetto Chamiopn strzał Uliczny vibe, przestępczy świat Zawsze za paskiem, za dużo bucham Chlast /3x I widzimy się na szczycie To tylko interesy ziomek strikte Nie stoję jak wryty Daj te profity Zaliczki za płyty I hajs z ulicy Obsrane cipy wygonione z ekipy Biorę na bary jak szumią lipy Obalam mity, za zdradę wbity Zdrada dobrych rani - każdy wie, wie, wie Trawą palę stresy, jest jak lek Zdrada dobrych rani - każdy wie, wie, wie Trawą palę stresy, jest jak lek JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION Dodam wiary tym osiedlom Bo bywa cienko A chcemy brać lekką ręką I mielić pengą Nie na dno trafiać a w sedno JAK GHETTO CHAMPION JAK GHETTO CHAMPION