Nizioł - Ja tam cisnę na turystę - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Ja tam cisnę na turystę

Nizioł

Owoc Żywota

30.09.2019

17

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Banita, banicja Tutaj się pobawię, tu zarobię, tam nagrywam W miejscu nie usiedzę, pojawiam się i znikam Lubię jak coś się dzieje, jak się zmienia okolica Ja to nie domator Chyba że dzień wcześniej było grube bailando Się zdarza jakoś odreagować hardcore Wiesz, co mam na myśli, samo nie przyszło gładko Lubię się przemieszczać Kiedy gra gitara zara, to lubię pozwiedzać Jeden mały człowiek, a tak wielka planeta Nie ziewaj, cały świat na ciebie czeka Eureka, temat rzeka Wstawaj, nie udawaj, dawaj, samo się nakręca Imprezka, wiesz jak nieraz ciężko przestać Stop, mały krok od baletu do menelstwa Jakie życie takie wersy Jestem jadowity w turystycznej kwestii Taka ma natura, dużo działa, mało nie śpi Wierz mi, on żyje, na pewno nie krawędzi [Zwrotka 2] I znów zmieniam lokacje Nagrywam, odpoczywam i znów lecę na wakacje Się bawię, nie trawię, wie ten, kto dobrze zna mnie Rozwagę mam po mamie, a nerwicę po tacie Wiadomo, tak muszę Typowo młodzieżowo mam kolędniczą duszę Aka rymów plaga, na drugie mam podróże Taki życia styl, że nigdzie nic nie muszę Ważny w życiu balans Najpierw spacer z synem, z ukochaną kolacja Później coś napiszę, jakiś koncert zagram Trochę tu, trochę tam, na ile czas pozwala Dosłownie to nie tak Na wszystko jest pora, nieważne ile masz lat Zabieraj dziewczynę, ekipę, nawet psa Ruszaj w trasę, juz najwyższy czas Krótko, decyzja, zrób to Powodów, by to zrobić masz na pewno mnóstwo Nim będzie za późno, nie będzie jak jechać Statysta czy turysta? Wybieraj
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni