Molesta - Xeroboy - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

23.03.1998

65

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Hook] Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj [Włodi, Vienio] Kto z kim przystaje taki sam się staje Dawaj towar spuszcza głowę i bez słowa daje Skurwysynu Przynosisz wstyd wszystkim skateowcom Z Warszawy hip-hopowcom, jesteś czarną owcą Ty i twoje koleżki to jesteście lamusy My jesteśmy plusy, wy jesteście minusy Nie macie tej prawdziwej, oryginalnej duszy Pierdolnę se browar bo mnie suszy Xeroboj to jest taki ktoś gdy zobaczy fajny styl To chce mieć to coś Nie można tego nazwać inaczej niż zazdrość Taki lamus ma skłonności do kopiowania Z góry ostrzegam drania Dziwie się jak można nie mieć własnego zdania Współczuję głupcom nie ma tu nic do śmiania Byłem wczoraj na imprezie arbuzie Wypierdoliłbym ci boksa na luzie Strzeż się człowieka w Respekt bluzie Idź się czegoś naucz między ludzie Bo po co xerować i być powielaczem Xeroboj myśli że jest niezłym ściemniaczem Można go porównać tylko z obsranym sraczem Lubisz hip-hop to pozostań prawdziwy Tak jak moja ekipa cały czas nowe motywy Wszystko naprawdę nic na niby Perspektywy szerokie i dziewczyny niebieskookie Zimny Żywczyk przy barku Zaraz ty Marku [Hook] [Kacza] Więc ostrzegam (kogo?) wszystkich xerobojów Nadejdzie wkrótce czas molestujących podbojów Skończy się wasze wożenie po mieście Zginiecie raz na zawsze Nareszcie będzie spokój Nie będzie rofundowców Jebanych leszczy podrabianych hip-hopowców Którzy nigdy nie mają swoich zajawek Dla tych lamusów dedykuję ten kawałek [Hook] Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj [Vienio] Wiadomo podróba nie dorówna oryginałowi Sprawdź co nadaje Vienio Kacza i Włodi Trzy oryginały bez żadnych podróbek To góry lodowej czubek Dla nas dwudziesty pierwszy wiek Bo każdy człowiek w mojej Klimie Uznaje prawo kto podrabia ten ginie Kiedy wrzuciłeś pierwsze baggy? Ja nie pamiętam Kiedy nasza całą ekipę hip-hop opętał I trzymają się razem i kumają razem bazę Dla nas są blanty a ty czujesz ekstazę Xeroboj jest dla nas nikim oficjalnie On tego nie wie, bo ściągać jest banalnie Trudniej żyć, rymować, tagować nielegalnie Jak na xerowanie przyjdzie ci ochota Ja przestaję grać czysto, jak Andrzej Gołota Mój styl jest mój, to wie nawet idiota [Hook] Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj Xe, Xe Xeroboj
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni