Miętha - Blask - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

26.09.2019

25

Tekst piosenki
Zaparzyłem sobię trzecią kawę, aha Nie wiem ile rzeczy się zmieniło wkoło mnie Zamówiłem sobie spicy ramen, aha Jak to się podaje, z czym się to w ogóle je Każdy raper mówi że pozjada, aha Nie wie jak ułożyć chociaż jeden dobry wers Niby każdy w kółko taki mothafucka Gadkę do dupeczki ma jedynie typu 'eee' Może gdyby każdy ziomal był ziomalem jak się pisze To by wcale nie było tu tak źle Może gdyby każda żona była żoną jak się pisze To by nie było kłótni o seks Może gdyby każdy lokal był lokalem jak się pisze To by było gdzie zjeść Może gdyby każdy byłby kimś innym Byłby w końcu tym, kim chce On chce być wyższym i bogatszym, chudszym, bystrym, ślicznym chłopcem Ona mieć szpilki, brewki, cycki wielkie niczym dwa wieżowce Oni chcą chcą więcej niż poprzedni, stanowiska z dużym stołkiem By być zapomnianym jak wszyscy, by się zgubić w drodze po blask Czemu nosisz tyle tej tapety do roboty, proszę powiedz Nie mów jak wychować muszę dzieci bo to po swojemu zrobię Praca w korpo ma swoje zalety, jeśli chodzi o kabonę Kiedy wydasz zarobione siano, jeśli ciągle siedzisz w robie? Patrze na pana X, ślini się do pani Y Wczoraj ją zabrał pić, szpanował za drogim drinkiem W The View uznał barman ich, wymienił siano za piksę Wczoraj rozmawiali nafurani aż do piątej Dziś nie rozmawiają, nie ma czasu, jest hajs On chce być wyższym i bogatszym, chudszym, bystrym, ślicznym chłopcem Ona mieć szpilki, brewki, cycki wielkie niczym dwa wieżowce Oni chcą chcą więcej niż poprzedni, stanowiska z dużym stołkiem By być zapomnianym jak wszyscy, by się zgubić w drodze po blask
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni