Mielzky/Patr00 - Intro - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

17.04.2015

4

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
Zawsze staliśmy w cieniu reszty By koniec końców wszystko rozliczył czas My - niepełnoletni, chcąc braw, blasku, klęski Nie widzieliśmy nic, gdy padaliśmy na twarz Pośrodku boisk bijąc flaszki o beton Miałem przyjaźń i miłość - nagle porwał je wiatr I przysięgam, chciałem tego, skurwiałe ego Kłamliwie szeptało, że mam mniej niż bym chciał Hej przyjaciele, gdzie jesteście, gdy nie ma Was? Mam jeszcze siłę by zawalczyć gdy nie ma szans Mijają lata - błędy dziurawią ciała Gnata kładę przy skroni by się unieść i latać Wracam, niczego nie mam więc - nie ryzykuję nic By obrazować sen, wrócić do tamtych dni Do scen z liceum, zimna wódki pod wieczór Po szczęście znikąd wyruszyć na przekór Tak bardzo chciałem dawać rap z piwnicy By pourywać dachy słowem - pierdolić sławę Pragniesz szczerości? To możesz na mnie liczyć Zawodnicy stąd zawsze mówią co jest na pikawie Zawsze, choć boli - zawsze Zapytaj tu chłopaków to sprzedadzą Ci prawdę Gram to tak jak to kocham, kumasz albo saluto W wyborach nigdy nie kieruję się walutą Po "Rapie" na Ortedze ludzie łapią się za głowę I chuj, projekt widmo jak Żądło czy Ciech i Polej Moja kolej by słowo i krew zamienić w ciało Mam czyste łapy brachu bo za młodu się prało Mielzky...
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni