Kwiaty

[Zwrotka 1] Mówisz, że to A$AP Rocky, typie, cloudu nie znasz Więc pierdole ciebie, to co mówisz i twój zarzut ksera A to życie to te fioletowe brzmienia I wyjebane, na to, że mówią gdzieś tam, że to modne teraz Palę blanta, piję piwo, kontempluję życie Palę bongo, piję wino, trochę czuję wbite Moje kwiaty, odpalam je Żaden ze mnie zielony chuj więc dawaj i odpalaj je Trill young nigga and I want the finest shit Robb Bank$, młody kot, a patrz jaki fajny styl Zwijam to, wbijam na melanż i puszczam to w obieg Mało tyty, albo czyste, ja tak to robię Fan natury, ja to botanik pierwsza klasa Czyli ten przystojny skurwiel w AirMaxach i Jordanach Panny? Lecą, hej, odpalamy blanty skarbie Michał eR, gram to tak, nie mam żadnych Fuckin' Problems, oh [Refren] Kwiaty, kwiaty, odpalam moje kwiaty Kwiaty, kwiaty, odpalam moje kwiaty Kwiaty, kwiaty, odpalam moje kwiaty Kwiaty, kwiaty, odpalam moje kwiaty So fuckin' high jakbym spalił cały ogród dziś Nie chcę mówić znowu, ale damn, znowu dym Getting high cause that's all that I'm gon' do, for real Tak jak Smoke, Ethelwulf, żyję tak, for real [Zwrotka 2] YOLO to nie wtedy, kiedy cykasz niby swag fotę Mam to kiedy palę z panną na balkonie w domku nad jeziorem Lub palimy razem w oknie, nad ranem, o piątej Gryzę ją namiętnie w usta, potem oh, bracie, koniec Wymieniamy dym Purple Kisses, Purple Haze, chuj, że to nie Stany, bitch Ale żyję tym, żyję tak, i serio styka chcieć I styka, wstanę, i wyjdę z domu, bo mogę to dzisiaj mieć A ty jesteś gotowy, gotowa na to? Zmienię to tempo tak Lubię różne tempa, oh, dwuznacznie, a nawet lekko cham Skumaj, nie martwię się, jakbym na imię miał Karim French Montana, oh, zobacz to, nigga, I ain't worried 'bout nothin' Got this bad bitches with me, a co ma być, to będzie, nie? Chuj wie czy to swag, po prostu coraz lepiej jest Bo żyję jak lubię, wykładam na problemy te To życie jest krótkie, wygrywam kolejny dzień, oh [Refren]